W malutkiej wsi Glewo położonej nad samym brzegiem Wisły z przepięknym widokiem, znajdowała się agroturystyka, gdzie swoją restaurację prowadzili Ola i Marek, którym pomagał syn Mateusz. Czy Magda Gessler tym razem pomogła właścicielom i agroturystyka nie świeci już pustkami? Zobaczcie! “Kuchenne Rewolucje”: Gospoda pod rumianym jabłkiem!
Agroturystyka położona jest niedaleko Włocławka, lecz biznes kręci się tylko w sezonie letnim, kiedy przychodzi późna jesień i okres zimowy gospodarstwo świeci pustkami. To dlatego o pomoc właściciele postanowili poprosić Magdę Gessler, która doskonale wie, jak postawić niemal każdą knajpę z powrotem na nogi!
Magda już na samym wejściu zauważyła, że w gospodzie znajdują się same wielkie stoły i oślepiał ją blask białych ścian. Dobre wrażenie na restauratorce zrobiła lada pełna wyrobów mięsnych. Trzeba przyznać, że od wejścia widok kiełbas i szynek zachęcał do ich spróbowania! Tak tez zrobiła Magda Gessler. Przystawkę skwitowała słowami:
“To pachnie obłędnie. Czego chcieć więcej”
O ile kiełbasa była smaczna, to jak zaznaczyła Magda, za mało wyklepana, co jest bardzo ważne przy jej wyrobie. Następnie na stół trafiła zupa szczawiowa, która nie specjalnie zasmakowała Gessler. Tak samo golonka nie zachwyciła restauratorki. Natomiast ziemniaki i domowe ogórki zachwyciły podniebienie Magdy tak samo, jak zacierka dobrzyńska z kiszoną kapustą. Po degustacji całą kuchnię gospody Pod zachrypniętym kogutem Magda posumowała:
“Właścicielka ma smak i ma dobre produkty. Ale jej amatorszczyzna kompletnie zabija to miejsce”
Następny dzień był miłym zaskoczeniem dla właścicieli. Magda była zachwycona jakością produktów, miejscem i kuchnią. Tak miłej restauratorki już dawno nie oglądaliśmy na naszych ekranach. Nadszedł czas na długo wyczekiwane zmiany.
Nowa nazwa Gospoda pod rumianym jabłkiem bardzo przypadła właścicielom do gustu. Nie kryli oni swojego zachwytu potrawami, które będą znajdowały się w ich karcie. Niemniej jednak, kucharki miały małe obawy, bo jak same stwierdziły, pierwszy raz spotykają się z tego typu daniami. W nowym menu znajdziemy:
-smażone jajka z kremem z borowików
-kurzy rosół z pieczonymi pomidorami i kluskami lanymi
-pulpety z kaczki z kopytkami ze szczawiem
-szarlotka z ciepłych jabłek wypełniona koglem-moglem i posypana kruszonką podawana z lodami.
Lokal w dzień uroczystej kolacji wypełnił się po brzegi, a goście byli zachwyceni smakołykami, jakich mogli skosztować w Gospodzie pod rumianym jabłkiem.
Po czterech tygodniach Magda jak zawsze wróciła zobaczyć, czy kuchnia dalej spełnia jej oczekiwania. Magda na sali nie była sama i tak samo, jak gościom gospody, tak i Magdzie Gessler wszystkie dania smakowały!
Gessler była wyraźnie zachwycona przemianą, a na zakończenie dodała, że w Polsce trudno o miejsce, gdzie można tak pysznie zjeść, równocześnie podziwiając takie widoki!
Musimy przyznać, że ten odcinek Kuchennych Rewolucji należał do tych spokojniejszych, a widząc dania, jakie wymyśliła Magda Gessler, można śmiało stwierdzić, że lokal już nigdy nie będzie świecił pustkami!
Widzieliście odcinek? Co sądzicie o tej rewolucji?
