Kuchenne rewolucje: “Trattoria de Maria” to teraz “Karczochy u Marii”. Pierwsza rewolucja z pandemią w tle.

3 września 2020
Przez: : P.Z.

Za nami piąty odcinek 21 edycji Kuchennych Rewolucji.  Po czterech miesiącach przerwy emisja programu została wznowiona, a Magda Gessler wybrała się tym razem do Karkowa, gdzie próbowała pomóc Marii i jej włoskiej restauracji stanąć na nogi. Jak jej poszło? Z pewnością tej rewolucji pandemia nie pomogła. Jednak czy smak po czasie się obronił? Zobaczcie! Kuchenne Rewolucje: „Trattoria de Maria” to teraz „Karczochy u Marii”

Trattoria de Maria

Magda Gessler tym razem postanowiła przybyć z pomocą do włoskiej restauracji w Krakowie, która dodatkowo (jak już pisaliśmy tutaj) znajduje się trzy kilometry od centrum. 

“Na starym mieście jest około 1000 restauracji, ja jestem oddalona od tego wyjątkowego miejsca aż 2 kilometry. Tam jest wielki blask, a ja jestem w głębokim cieniu” – powiedziła Magda Gessler

Miejscem tym zarządza Marie, właścicielem jest jednak jej były mąż Rizzieriego, szefem kuchni zaś jego brat Ingino. Lata temu przyjechali do Polski z Włoch, a restauracja to było spełnienie marzeń Marii. Dlatego teraz zrobi wszystko, aby przetrwała, a Magda Gessler ma w tym pomóc.

“To miejsce nie przynosi dochodów. Przez ostatnie trzy lata wykrwawiła mnie finansowo” – powiedział Rizzieri 

Nie da się ukryć, ze restauracja mam problemy. Świeci pustkami, co oczywiście przekłada się również na finanse. Pomimo tego Maria zatrudnia wielu pracowników, których traktuje jak przyjaciół i rodzinę w naszym kraju. Rzeczywiście jest bardzo emocjonalna i ma problem z oddzieleniem życia prywatnego od zawodowego, co zauważa także Magda Gessler.

A jak oceniła podane jej po przyjeździe dana??

Degustacja

Kiedy znana restauratorka usiadła do stolika, od razu stwierdziła, że nie jest w pięknym miejscu, dodatkowo sala nie ma okien. Zamówiła carpaccio i lasagne. Magda Gessler nie dała się oszukać i od razu wyczuła, ze polędwica na carpaccio jest nieświeża. Lasagne zaś podgrzanej początkowo w mikrofalówce, a nie w piecu Magda w ogóle nie chciała spróbować. Niestety nawet z pieca nie zasmakowała Magdzie, która czuła tylko mąkę i mleko, talerz więc wylądował na podłodze.

Samochwała w kącie stała. Włochem się nazywała i na podłodze wylądowała – skomentowała Magda.

Dzień drugi i trzeci

Drugiego dnia Magda postanowiła sprawdzić jak funkcjonuje kuchnia – nieststy czysto nie było. Jak Magda ma w zwyczaju, kontroli nie uniknęły nawet górne powierzchnie okapów, które pokryte były warstwą starego tłuszczu. 

Magda, chcąc pokazać, co codziennie Maria serwuje swoim klientom, podała to jej do zjedzenia razem z makaronem. Oczywiście nie zjadła tego, a cała sytuacja skończyła się płaczem i bardzo emocjonalną sceną. 

“Nie możesz zamienić miłości do męża na miłość do personelu…zwariowałaś” – powiedziała Magda Gessler

Magda Gessler doradziła Marii, żeby oddzieliła zupełnie życie prywatne od zawodowego. Maria przyznała, że czuje się samotna w życiu, a Magda obiecała jej swoją pomoc. Maria musiała się ogarnąć, żeby Magda zdecydowała się na dalszą pracę. 

“Tak muszę być szefową. Dla mojego dobra i dla restauracji” – powiedziała Maria

Po tym wszyscy wzięli się za porządki, nawet były mąż zaskoczył Marię, bo zakasał rękawy i równo pracował z pozostałymi, Następnie, aby oczyścić atmosferę, Magda Gessler zabrała wszystkich na karaoke. Mieli okazję tam rzeczywiście się zintegrować, a Maria miała okazję się sprawdzić jako przywódczyni. Wszyscy się bardzo dobrze bawili.

Kuchenne rewolucje: „Trattoria de Maria” to teraz „Karczochy u Marii”.

Od tej pory również koniec  z przeszłością, bo teraz nowa nazwa restauracji to “Karczochy u Marii”. To właśnie z karczochami związany będzie także wystrój oraz menu. Podekscytowany tym faktem był również szef kuchni, który przyznał, że karczoch to bardzo ciekawe warzywo.

Jako zaproszenie dla gości na finałową kolację przygotowano gnocchi z pesto. Magda Gessler po pracy w kuchni w Igino stwierdziła, że jest diamentem, który udało się jej wydobyć ze sterty śmieci.

Główna kolacja

Na kolację rzeczywiście przybyło bardzo dużo gości, a przygotowane dania były zachwalane. Goście mogli spróbować niecodziennego żurku z karczochów, następnie gnocchi z pesto oraz wątróbkę po wenecku z karczochami w tempurze.

Kolacja mimo trudów okazała się więc wielkim sukcesem

Kuchenne rewolucje – powrót

Niestety powrót do restauracji Magdy Gessler przerwała pandemia, dlatego zatwierdzenie rewolucji mogło odbyć się dopiero wtedy kiedy znów restauracje mogły być otwarte, czyli po czterech miesiącach.

Czy smak dań, które zaserwował Magdzie Igino się obronił? 

Rzeczywiście potrawy podane Magdzie bardzo jej smakowały, Igino nawet wykazała się autorskim daniem, które pochwaliła. Dlatego podpisała się pod rewolucją z całym przekonaniem

“Stało się! Maria zachowuje się jak prawdziwa właścicielka, a Igino czaruje smakami. Serdecznie was tam zapraszam.– powiedziała Magda Gessler

Trzeba jednak przyznać, że pomimo bardzo udanej rewolucji, na jej efekty przez pandemię właściciele będą musieli jeszcze poczekać. My życzymy powodzenia.

Więcej o programie przeczytacie również tutaj

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej