Aktorka po raz pierwszy od afery związanej z zamieszczonym przez nią wulgarnym postem uderzającym w służby mundurowe Straży Granicznej, udzieliła wywiadu. Co wyznała Basia Kurdej- Szatan w wywiadzie u Magdy Mołek?
Basia Kurdej- Szatan wywołała burzę w mediach po tym, jak zamieściła post na Instagramie, w którym w wulgarny sposób odniosła się do sytuacji spod granicy polsko-białoruskiej. Jej wpis odbił się szerokim echem w mediach, a konsekwencje tego czynu były dla aktorki druzgocące.
Gwiazda wydała oświadczenie na Instagramie, w którym tłumaczyła się ze swojego czynu, jednak konsekwencje zamieszczenia postu okazały się nieodwracalne.
Aktorka w końcu zdecydowała się opowiedzieć o aferze i udzieliła pierwszych wywiadów. W rozmowie z Dużym Formatem Basia przyznała, że żałuje niektórych słów, których użyła we wpisie:
“Żałuję, że użyłam jednego słowa za dużo. „Mordercy” – to było niepotrzebne, padło w emocjach. Przeprosiłam za to. I przepraszam raz jeszcze. To był błąd, ale obejrzenia samego materiału żałować nie mogę. Wcześniej dochodziły mnie jakieś słuchy, plotki o tym, co dzieje się na granicy… I oto ujrzałam słynny push-back w praktyce. Traktowanie ludzi jak bydło. Wiem, że są różni policjanci, żołnierze, tak, jak i księża, dyrektorzy czy strażnicy, na pewno są tam tacy, którzy nie mogą na to patrzeć, ale są i bezwzględni, nieczuli. Słowa, których użyłam były skierowane do negatywnych bohaterów tego filmu. Nie do całej Straży Granicznej. Ale właśnie do tych ludzi, którzy zachowali się w taki sposób“
W wywiadzie z Magdą Mołek aktorka wyznała jednak, że po raz drugi napisałaby to samo, tylko lepiej dobrałaby słowa:
“Napisałabym to samo, lecz bardziej rozważnymi słowami. Wtedy dojechałam rozdygotana do domu, zajęłam się swoimi dziećmi, myśląc o tamtych dzieciach: zmarzniętych, zapłakanych, broniących leżącej na ziemi matki… A w sieci już się zaczęło. Na Insta zalała mnie fala obrzydliwych wpisów, groźby z fejkowych kont…“
Stacja TVP całkowicie odcięła się od osoby Kurdej- Szatan i Jacek Kurski poinformował, że aktorka nie zagra już w serialu M jak Miłość. Podczas rozmowy z Magdą Mołek aktorka wyznała, w jaki sposób została potraktowana przez pracodawców. O zwolnieniu z produkcji Basia dowiedziała się z mediów!
“Produkcja sama została zaskoczona tą sytuacją, także nie miałam żadnej wcześniej rozmowy. To był dzień, kiedy rano już napisałam swoje oświadczenie […]. Skończyłam spektakl o 22.00, chciałam to opublikować i zostałam zaskoczona w internecie informacją o moim zwolnienie. Nie wiedziałam, co mam teraz zrobić. Czy publikować to swoje oświadczenie, dodać jakiś komentarz do tego zwolnienia mnie, czy nie reagować na to, czy może w ogóle nic nie wrzucać. W końcu zdecydowałam, że nie będę się odnosić kompletnie do tego zwolnienia przez pana Kurskiego.“
Ponadto Basia dodała, że chęć zwolnienia jej z TVP była okazywana już wcześniej, jednak to produkcje związane ze stacją walczyły o jej udział.
“Już chciano mnie wyrzucić z prowadzenia programu „Dance, Dance, Dance”, ale jednak produkcja przewalczyła. Cały czas docierały do mnie takie informacje. Potem jak już prowadziłam, no to było, że zła sukienka, tu coś nie tak i to już szło odgórnie, mimo że produkcja nic do mnie nie miała
Cały wywiad z Magdą Mołek możecie obejrzeć poniżej:
Źródło: YouTube, Instagram Basi Kurdej Szatan