Anna Lewandowska już kilka dni temu na swoim profilu na Instagramie informowała, że potrzebowała odciąć się na chwilę od mediów, gdyż jej rodzinę spotkała tragedia. Teraz trenerka w przejmującym wpisie zdradziła, że odeszła jej ukochana babcia. Lewandowscy są w żałobie.
Lewandowscy od lat żyją na świeczniku mediów i sami mają stały kontakt ze swoimi fanami. Dlatego też obserwatorzy profilu Anny Lewandowskiej nie tak dawno zauważyli, że trenerka nieco odcięła się od wirtualnego świata. Wówczas Lewandowska nie chciała zdradzać zbyt wielu szczegółów.
Teraz okazuje się, że rodzina Lewandowskiej poniosła w ostatnich dniach ogromną stratę – zmarła ukochana babcia trenerki- Jolanta Krzywińska. Nie da się ukryć, że Ania była ze swoją babcią bardzo zżyta i na swoim profilu niejednokrotnie podkreślała, jak ważną osobą jest w jej życiu babcia Jola.
Zobacz także: Ania Lewandowska pokazała urocze zdjęcia z babcią!
W środę, 2 marca w Łodzi odbyła się msza żałobna, a następnie ukochana babcia trenerki spoczęła na Cmentarzu Świętego Rocha w Radogoszczu. Niedługo później na Instagramie Lewej pojawił się poruszający post.
Ania na swoim Instagramie zamieściła czarno-białe zdjęcie ukochanej babci i już na wstępie swojego wpisu zaznaczyła, że jest to dla niej ogromny cios.
“Moja kochana Babcia Jola…Tak bardzo będę tęsknić. Tak bardzo… 💔”
Następnie zwróciła się do swoich fanów, którym podziękowała za ogrom wiadomości i wsparcia.
“Kilka dni temu odeszła nasza Babcia. To trudny czas dla mojej rodziny. Nie miałam siły, żeby wcześniej o tym pisać, a tym bardziej mówić, ale dostałam od Was setki wiadomości, za które bardzo dziękuję. Dziękuję też za modlitwy”
Na koniec zwróciła się do babci.
“Każdy, kto poznał moją Babcię ten wie, jak wspaniałą była osobą.
Babciu, jeszcze pójdziemy kiedyś razem do opery… tej Anielskiej.
Kocham Cię i na zawsze pozostaniesz w moim sercu.
Wiem, że całą siłę, którą mam teraz dostaję od Ciebie”.
Pod wpisem trenerki pojawiły się setki wiadomości ze słowami wsparcia. My również składamy najszczersze kondolencje…
Źródło: Instagram Ani Lewandowskiej