Ania i Robert Lewandowscy są jednym z najpopularniejszych małżeństw. Nic więc dziwnego, że dziennikarze chętnie przeprowadzają z nimi wywiady, w których poruszają kwestie rodzinne i zawodowe. Tym razem Lewa udzielając wywiadu wyraźni się zmieszała, a jej słowa szybko obiegły media. Co ma na swoje usprawiedliwienie? Przekonajcie się!
Ania i Robert tworzą wyjątkowy duet w świecie show-biznesu. Choć połączyło ich silne uczucie, nie można zapomnieć o wspólnym zamiłowaniu do sportu. Zarówno Ania, jak i Robert rozkręcają swoje kariery, a każde z nich posiada rzeszę fanów, którzy od samego początku im kibicują. Lewy jest jednym z najpopularniejszych piłkarzy na całym świecie, Ania natomiast jedną z najpopularniejszych polskich trenerek, która pomaga kobietom w zmianie nawyków żywieniowych oraz zrzuceniu zbędnych kilogramów i rozpoczęcia “fit życia”.
Prywatnie szczęśliwi i dumni rodzice dwóch dziewczynek – Klary i Laury. Zdjęcia całej rodziny znajdziecie w mediach społecznościowych, zarówno na profilu Roberta, jak i Ani.
Internauci niejednokrotnie byli świadkami ogromnego wsparcia, którym darzą się małżonkowie. W mediach społecznościowych oraz w licznych wywiadach niejednokrotnie podejmowali tematy, w których wypowiadali się również na temat kariery i życia zawodowego oraz siebie nawzajem.
Zobacz także: Lewandowska z córkami dopinguje Robertowi
W jednym z najnowszych wywiadów Ania została zapytana o męża, jednak punktem zainteresowania był jego transfer do innego klubu.
Przed meczem Polska – Hiszpania Lewandowska udzieliła wywiadu, który szybko obiegł całe media. Jeden z hiszpańskich reporterów zapytał Anię, czy jej mąż myśli o transferze do hiszpańskiej drużyny.
„We’ll see, we’ll see. Maybe. I don’t know” – odpowiedziała wyraźnie zmieszana.
Lewa postanowiła odnieść się do niefortunnego wywiadu na temat Roberta i jego transferu do hiszpańskiej drużyny. W rozmowie z Radiem Zet przyznała, że spontaniczne pytanie podczas wywiadu bardzo ją zaskoczyło, niemniej jednak wraz z Robertem lubią hiszpańską ligę, którą uważnie śledzą więc nie żałuje swoich słów i podtrzymuje to, co powiedziała:
„Zostałam zaskoczona tym pytaniem. Podtrzymuję to, co powiedziałam. Lubimy hiszpańską ligę, ponieważ jest bardzo ciekawa”
Myślicie, że faktycznie Robert za pewien czas przeniesie się do jednej z hiszpańskich drużyn?