Anna Lewandowska jest utytułowaną zawodniczką karate. Oprócz tego w jej życiu od najmłodszych lat towarzyszył wszelkiego rodzaju sport. Czy to możliwe, że niedługo zobaczymy ją na jednej z gal, na której odbywają się freak fightowe walki? Zobaczcie, co przyznała.
Choć Anna Lewandowska mogłaby pozwolić sobie na życie w luksusie u boku męża i nie pracować, od wielu lat, ciężko pracuje na swoje nazwisko.
Lewa ma na swoim koncie liczne nagrody w karate, dodatkowo uważana jest za jedną z dwóch najpopularniejszych trenerek w Polsce. Ania od lat wspiera i motywuje polskie społeczeństwo do przejścia na zdrową stronę życie. Nagrywa treningi, które mają na celu zgubienie zbędnych kilogramów, organizuje obozy, tworzy zdrowe przepisy, a także wypuściła na rynek swój własny dietetyczny catering. To tylko niektóre z jej licznych zawodowych zajęć.
Lewa sama również dba o swoją sprawność fizyczną i figurę. Na swoim Instagramie praktycznie co dnia publikuje zdjęcia, na których prezentuje aktywność fizyczną. Pod jedną z takich fotografii internauta postanowił zapytać ją, czy przyjęłaby propozycje zawalczenia na popularnych galach federacji Fame MMA.
Zobacz także: Anna Lewandowska już tego nie ukrywa. Z tym zmaga się miliony kobiet!
Ania Lewandowska publikując poniższe zdjęcie dała do myślenia internautom. Jeden z obserwatorów Lewej zapytał ją, czy wzięłaby udział w walkach organizowanych przez federację Fame MMA, dodając że byłby to prawdziwy hit. Lewa postanowiła odpowiedzieć. Ze śmiechem przyznała mu rację, choć nie zdradziła, czy zdecydowałaby się na walkę w oktagonie.
Wyobraźcie to sobie?
Źródło: Instagram