Robert i Ania Lewandowscy parę dni temu zdecydowali się na bardzo dobroczynny gest, przekazując milion euro na walkę z koronawirusem. Dziś media obiegła kolejna informacja o wspaniałym zachowaniu piłkarza! Lewandowski oddał część swojego wynagrodzenia!
Anna i Robert Lewandowscy to jedno z najbardziej rozpoznawalnych polskich małżeństw. Obydwoje odnieśli ogromny sukces w sporcie. Robert to reprezentant kadry polskiej oraz zawodnik Bayernu Monachium. Jego nazwisko rozpoznawalne jest na całym świecie. Ania natomiast odniosła ogromny sukces jako trenerka. Co dzień nie tylko motywuje miliony kobiet do zmiany życia, ale i organizuje specjalne obozy Camp by Ann oraz wiele więcej.
Obecnie, kiedy pandemia koronawirusa “przyspiesza” zbierając coraz to większe żniwo, władze kraju apelują do społeczństwa o rozwagę i zachowanie bezpieczeństwa w tym trudnym momencie. Osoby publiczne również wykorzystują swoje zasięgi do nagłaśniania problemu. Coraz częściej słyszy się również o pomocy gwiazd w kierunku szpitali i najbardziej potrzebujących.
Niedawno informowaliśmy Was o pięknym geście małżeństwa Lewandowskich, którzy zdecydowali się przekazać olbrzymią kwotę sięgającą miliona euro, na walkę z pandemią koronawirusa. W momencie ogłoszenia tej informacji w sieci wybuchła prawdziwa burza. Wielka część internautów zastawiała się czy pieniądze trafią do naszego kraju. Wielu podejrzewało, że zostaną w Niemczech, gdzie Robert i Ania mieszkają na co dzień. Całe zamieszanie okazało się jednak niepotrzebne, ponieważ małżeństwo sprecyzowało, że pieniądze trafią do polskich szpitali zakaźnych.
Jak podaje niemiecki “Bild” to nie wszystko, co postanowił zrobić Robert w tym trudnym dla wszystkich momencie. Jak się okazuje napastnik Bayernu Monachium oraz pozostali jego zawodnicy postanowili obniżyć swoje wynagrodzenie o jedną piątą i tym samym wspomóc pozostałych pracowników zatrudnionych w klubie. Decyzja ta wynikała z faktu, że piłkarze w obecnej sytuacji i tak nie mogą wykonywać swojej pracy, a gestem tym mogą pomóc finansowo inne osoby. Decyzja zapadła podczas spotkania rady drużyny z szefostwem klubu.
Co uważacie o decyzji Roberta i jego kolegów z drużyny Bayernu Monachium? My po raz kolejny jesteśmy dumni z Lewandowskiego!
