To historyczny sukces dla reprezentacji Polski. W minioną środę nasi rodacy awansowali do 1/8 finału Mistrzostw Świata w Katarze. Niewątpliwie bohaterem meczu został Wojciech Szczęsny, który obronił rzut karny Messiego. Po meczu wyczyn bramkarza skomentował Robert Lewandowski.
Ten dzień zapisze się w historii polskiego futbolu. 30 listopada w Katarze polska drużyna stanęła przed gigantyczną szansą na wyjście z grupy i awansowanie do kolejnego etapu Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej. Tak też się stało. Poza Polską udział w 1/8 Mistrzostw zdobyła także Argentyna.
Po meczu z Argentyną Wojtek Szczęsny stał się niewątpliwym bohaterem polskiej reprezentacji.
Chociaż w ocenie sędziego w pierwszej połowie meczu bramkarz faulował reprezentanta Argentyny w polu karnym, dlatego przyznał im rzut karny, Polak od początku był opanowany i uspokajał na boisku kolegów z drużyny.
Zobacz także: Ten gest Szczelnego podczas meczu z Argentyną przejdzie do historii
Ostatecznie polski bramkarz obronił rzut karny wykonany przez Leo Messiego i tym samym spowodował niesłychaną euforię wśród wszystkich kibiców.
Po meczu Robert Lewandowski udzielił komentarza odnośnie mecz. W rozmowie z TVP Sport dziennikarz zapytał Lewego o nagrodę naszego bramkarza za obronioną “jedenastkę”.
„Za karnego, którego zrobił?” — zaśmiał się Lewandowski — „Nie no oczywiście to świetna obrona. Widać, że wyczuł Leo” — dodał.
Nie da się ukryć, że styl gry Polaków w meczu z Argentyną, nie należał do wybitnych. Niemal do ostatniej minuty meczu Polacy byli zagrożeni. Ostatecznie bilans strzelonych bramek przeważył na stronę Polaków, którzy awansowali do 1/8 finału Mistrzostw Świata.
Kapitan polskiej drużyny Robert Lewandowski podkreślił, że jest to niewątpliwy sukces i tak powinniśmy do tego podchodzić.
„To ważny krok dla mnie i reprezentacji Polski. Jest to sukces, biorąc pod uwagę, jakie mamy możliwości. Za jakiś czas nikt nie będzie pamiętał o stylu. Od jutra wszyscy będą myśleć o przygotowaniach do meczu z Francją. To fajne wyzwanie, tak musimy do tego podchodzić. Z dumą i uśmiechem na twarzy”— powiedział Lewandowski
