Ostatnia wypowiedź Blanki Lipińskiej na temat robienia sobie zdjęć ze zwierzątkami wodnymi, które praktykuje tak wielu ludzi na całym świecie odbiła się wielkim echem w mediach. Przypuszczeń było wiele do kogo pisarka kieruje swoje słowa. Blanka postanowiła natomiast odnieść się do nich, stanowczo wyrażając swoje zdanie na ten temat. Lipińska nie chciała dopiec celebrytom?
Blanka Lipińska to jedna z najpopularniejszych pisarek w naszym kraju. Trylogia autorskich książek zapewniła jej rozgłos i popularność, a również, życie na wysokim poziomie. Oprócz drogich i markowych ciuchów, luksusowych aut autorka może pozwolić sobie na częste wyjazdy w bardzo egzotyczne miejsca. Obecnie przebywa na Malediwach, z których udostępnia przepiękne zdjęcia na tle rajskich widoków.
Pośród licznych relacji pisarka postanowiła zabrać głos w sprawie zachowania wielu celebrytów i ludzi, którzy na swoim Instagramie często zamieszczają zdjęcia z wodnymi zwierzątkami, kiedy przebywają na wakacjach w egzotycznych miejscach. Pisarka sprzeciwia się takiemu zachowaniu, co dosadnie wyraziła w jednej z ostatnich relacji. Wiele osób oczywiście od razu skierowało wypowiedź Lipińskiej do osoby Julii Wieniawy, o której było głośno, gdy udostępniła zdjęcie z rozgwiazdą podczas jednego ze swoich ostatnich wyjazdów, co skierowało na nią falę krytyki. Słowa pisarki odbiły się szerokim echem w mediach, co nie uszło uwadze Blanki.
Dziś Lipińska postanowiła odnieść się do swojej wypowiedzi. Zwróciła uwagę, że nie chodziło jej jedynie o osoby znane, ale o każdego z ludzi, który decyduje się na takie zachowanie. Choć mogłoby się wydawać, że pisarka kierowała swoje słowa głównie do młodszej koleżanki, wcale tak nie było, a przynajmniej pisarka nie miała jej na myśli, zabierając głos w tej sprawie. Na swoim Instagramie udostępniła wpis, w którym stanowczym tonem poprosiła, by nie tworzyć żadnych “fikcyjnych zatargów” jej osoby z innymi gwiazdami. Zobaczcie, co przyznała!
Spodziewaliście się takiego obrotu spraw? Wy również skierowaliście słowa Blanki w stronę Julki?
