Wczoraj Laura Sieka, która dała się poznać widzom w 3. edycji Love Island, została mamą. PO porodzenie dziecko uczestniczki reality-show musiało przejść planową operację. Laura z Love Island podzieliła się ze swoimi obserwatorami szczegółami dotyczącymi zdrowia córeczki.
Laura Sieka była uczestniczką 3. edycji Love Island. Wyspa miłości. 22-letnia wówczas mieszkanka hiszpańskiej willi, szukała miłości w randkowym reality-show stacji Polsat, jednak ostatecznie nie odnalazła uczucia przed kamerami. Niedługo po udziale w programie Laura poznała miłość swojego życia niejakiego Bartka, z którym po pewnym czasie zaszła w ciąże.
W czwartek Sieka poinformowała, że po miesiącach radosnego oczekiwania na nowego członka rodziny, w końcu na świecie pojawiła się jej córeczka – Mia.
„Nic więcej mi już do szczęścia nie potrzeba🥹❤️ Chyba, że 🐶Kocham was ❤️ RODZINA BALTAZARKÓW W KOMPLECIE” – napisała dumna mama
Jeszcze przed porodem Laura wyznała swoim obserwatorom na Instagramie, że u jej córeczki lekarze zdiagnozowali chorobę – wytrzewienie jelit. Sieka wyznała, że ciąża musi zostać przerwana kilka tygodni przez planowanym rozwiązaniem, aby dziecko mogło przejść operację.
Wygląda na to, że niedługo po tym, jak Laura urodziła swoją córeczkę, noworodek przeszedł operację. Faktem tym podzieliła się sama młoda mama, która odpowiedziała na pytania martwiących się o zdrowie jej dziecka internautów. Przy okazji Sieka podziękowała za wielkie wsparcie, które otrzymała od obserwatorów.
„Kochani! Nasza mała wojowniczka jest po operacji! Wszystko się udało ! Dziękujemy wam za wsparcie, modlitwy, te wszystkie wiadomości jesteście cudowni ! Pamiętajcie dobry wraca do dobrych ludzi”
Laura Sieka przyznała, że operacja jej córki planowana była w kilku etapach, jednak na szczęście lekarzom udało się skończyć na jednym. Młoda mama zdradziła, że jej córeczka czuje się dobrze i ma nadzieję, że już wkrótce będzie mogła wziąć ją w ramiona.
„Bartek jest w stałym kontakcie z lekarzami wczoraj późnym wieczorem dowiedzieliśmy się, że operacja się udała. Była planowana kilkuetapowano ale na całe szczęście skończyło się na jednej. Mała jest dzielna i silna i funkcjonuje jak normalny noworodek! Krążenie wszystko jest w porządku nic tylko czekać aż będę mogła ją przytulić” – dodała
źródło: Instagram Laury z Love Island
