W ostatnim odcinku Love Island sporo się działo. Nic nie wskazywało, że nad związkiem jednej ze świeżo upieczonych par pojawią się czarne chmury. Pierwsza kłótnia Zery i Macieja.
Ostatni odcinek Love Island. Wyspa Miłości dostarczył widzom potężnej dawki emocji. Do kryjówki ponownie trafili Caroline oraz Mateusz. Para, która aktualnie w programie pochwalić się może najdłuższym stażem związku, zdecydowanie się do siebie zbliżyła. W relacji Piotra i Stelli pojawiły się kolejne nieporozumienia, a wszystko zaczęło się od wizyty w willi Karoliny Gilon. Prowadząca zaprosiła uczestników do kręgu ognia i zaproponowała zabawę. Wyspiarze musieli odgadnąć, który komentarz internautów ich dotyczy. Zdaniem widzów Piotr wciąż sprawia, że Stella powinna ciągle go przepraszać. Chociaż w rozmowie pary mężczyzna wyznał, że „ma gdzieś, co kto o nim myśli” martwi się, że Stella będzie się tym przyjmować i to wpłynie na ich relację.
Marcin i Angela otwarcie przyznali, że ich związek się nie rozwinie. Wyspiarka wyraźnie zainteresowała się Arsenem, który w rozmowie z Anią również przyznał, że chciałby lepiej poznać aktualną partnerkę Marcina.
Zobacz także: Kim jest Arsen z Love Island?
Nad związkiem Zery i Macieja również pojawiły się czarne chmury. Podczas gry Zera zwróciła uwagę Maciejowi, że jak się nie rozkręci, to prześpi całe życie. Mężczyzna był wyraźnie oburzony postawą swojej nowej partnerki i na rozmowę o problemach w związku udał się do Ani.
Zera również postanowiła porozmawiać z innym uczestnikiem. Podczas emocjonującej rozmowy z Piotrem zdradziła, że ciągle słyszy, że powinna rozkręcić Macieja, ale to wcale nie jest takie proste.
W końcu para zdecydowała się na wyjaśnienie napiętej sytuacji. Maciej zarzucił Zerze, że ośmieszyła go w towarzystwie, natomiast zalana łzami Zera wyznała, że nie podoba jej się to, że Maciej rozmawiał o ich problemach z byłą partnerką.
Oglądaliście ostatni odcinek Love Island? Myślicie, że pierwsza kłótnia Zery i Macieja będzie początkiem końca ich związku?
