W drugim odcinku Love Island do islandersów dołączyło dwóch nowych uczestników, a jednym z nich jest Bruno Świderski. Wyspiarz, którego ciało zdobią liczne tatuaże, kiedyś wyglądał zupełnie inaczej.
Na Wyspie Miłości robi się coraz bardziej gorąco. Za nami dwa pierwsze odcinki Love Island, w których nie brakowało zaskakujących momentów. Wyspiarze połączyli się w pary, lecz nikt z nich nie może być pewny swojego partnera. W Love Island pojawiło się dwóch nowych islandersów, którzy nie tracili czasu i chcieli poznać wszystkie kobiety z hiszpańskiej willi.
Okazją do bliższego poznania była gra – Igraszki z Diabłem. W pikantnej zabawie islandersi dowiedzieli się szczegółów z życia intymnego pozostałych uczestników. To właśnie podczas gry między niektórymi wyspiarzami doszło nawet do pierwszych namiętnych pocałunków.
Już w najbliższym odcinku nowi wyspiarze – Bruno i Arek będą musieli podjąć decyzję, z którą z kobiet chcą być w parze. Co więcej, w willi pojawi się nowa piękność, która będzie szukała wśród islandersów swojej drugiej połówki. Z całą pewnością emocji nie zabraknie.
Jedna z uczestniczek, która szuka miłości w programie Love Island, jest Angelika. 22-latka kilkukrotnie podkreśliła, że typem jej idealnego partnera, jest mężczyzna wytatuowany od stóp do głów. Wydać się zatem mogło, że pojawienie się w programie Bruna sprawi, że Angelika zainteresuje się nowym islandersem, którego ciało zdobi wiele tatuaży.
Niestety blondynce nie wpadł w oko nowy wyspiarz. Angelice nie spodobała się broda, kolor oczu ani aktywny tryb życia Bruna, mało imprez i stronienie od alkoholu. 22-latka zasugerowała nawet mężczyźnie, aby ściął brodę.
Okazuje się, że jeszcze do niedawna Bruno wcale nie miał tak bujnego zarostu na twarzy. Zobaczcie, jak kiedyś wyglądał uczestnik czwartej edycji Love Island.
Myślcie, że Bruno zasugeruje się słowami Angeliki i pozbędzie się brody?
źródło: Instagram Bruno Świderski/Instagram Love Island
