Sandra Kubicka wypłynęła na szerokie wody polskiego show-biznesu po udziale w programie Taniec z Gwiazdami. To właśnie wtedy zaczęło być o niej głośno. Jednak jak wiemy, modelka na co dzień nie mieszka w naszym kraju. Skąd więc bierze pieniądze na tak wystawne życie, które chętnie pokazuje na swoim Instagramie? Zobaczcie, luksusowe życie Sandry Kubickiej! !
Sandra Kubicka zatańczyła w dziesiątej edycji Tańca z Gwiazdami. Pomimo tego, że modelka nie była za bardzo rozpoznawalna w naszym kraju, to doszła bardzo daleko. Sandra odpadła przed samym finałem, który jak już wiadomo, padł łupem Damiana Kordasa. Sandra całkiem nie dawno świętowała swoje 25 urodziny. Pomimo tak młodego wieku ma ona ogromną smykałkę do interesów i jak się okazuje, modeling nie jest jedynym jej zajęciem.
Kubicka karierę zaczęła w wieku 13 lat. To właśnie wtedy po raz pierwszy wystartowała w konkursie, aby powalczyć w nim o kontrakt z agencją modelek. Pomimo tego, że została wówczas zdyskwalifikowana, za to, że nie chciała pokazać, jaki ma talent, to agencja po pewnym czasie i tak wzięła ją pod swoje skrzydła. W modelingu Sandra osiągnęła naprawdę wiele. Jej twarz pojawiała się w najpopularniejszych magazynach. Jak również wiemy, została ona uznana za jedną ze stu najseksowniejszych nazwisk w Ameryce. Najwidoczniej dla niej to dopiero początek, bo nie zamierza ona osiąść na laurach:
“Projektuję teraz i mam nadzieję, że to też pójdzie fajnie. Mam jeszcze kilka pomysłów na to, co bym chciała w życiu zrobić, bo jestem jak człowiek orkiestra. Bardzo lubię być w trakcie czegoś, nie mogę po prostu usiąść i nic nie robić, bo wtedy zaczynam się martwić, że mi coś nie wychodzi. Dlatego im więcej tych projektów mam, tym lepiej, a jak ich nie mam, to je sobie wymyślam”– powiedziała w wywiadzie dla Newseria Lifestyle.
Modelka ma jedno marzenie, które chciałaby zrealizować i jak zaznaczyła, dopiero wtedy mogłaby nazwać siebie gwiazdą. Od zawsze marzyła o własnej linii perfum, bo jak twierdzi, każdy, kto wypuści na rynek swój zapach, dopiero wtedy będzie mógł nazwać się prawdziwą gwiazdą:
“Zawsze marzyłam o swoich perfumach, więc chciałabym jeszcze je wypuścić. Jak byłam małą dziewczynką, jak dorastałam, to pamiętam, że kupowałam perfumy Jennifer Lopez, bo była moją idolką – jak ona się ruszała, jak śpiewała, jak wyglądała. Mówiłam wówczas, że jesteś gwiazdą wtedy, kiedy masz swoje perfumy, więc dopóki nie będę miała swoich perfum, nie uważam się za gwiazdę”
Bez wątpienia należą się Sandrze ogromne słowa podziwu za to, co już osiągnęła w swoim życiu. Jest ona jedną z Polek, które bez wątpienia spełniają swój american dream!
Co myślicie o kolejnych pomysłach Sandry? Kupilibyście perfumy sygnowane jej nazwiskiem?