Magda Gessler przed laty straciła dziecko. Restauratorka zebrała się na szczere wyznanie i zdradziła, że niegdyś urodziła wcześniaka. Dziewczynka przeżyła zaledwie dwa tygodnie…
Magda Gessler to najbardziej znana restauratorka w naszym kraju. Jest właścicielką i współwłaścicielką kilkunastu restauracji. Zyskała sympatię Polaków dzięki swojemu słynnemu programowi “Kuchenne rewolucje”, w którym odwiedza upadające restauracje, aby dać im nowe życie. Magda jest idolką całej rzeszy ludzi młodego pokolenia, a jej charakterystyczne posty w sieci szybko stają się hitem. Urzeka swoich fanów charyzmą oraz poczuciem humoru.
Magda w latach 80. wzięła ślub z Volkhartem Müllerem. Po jego śmierci wróciła do Polski i związała się z Piotrem Gesslerem – członkiem rodziny warszawskich restauratorów. Po podziale rodzinnej firmy Magda stała się właścicielką restauracji “U Fukiera”. Obecnym mężem Magdy jest Waldemar Kozerawski, lekarz medycyny rodzinnej i estetycznej.
Zobacz także: Mąż wrócił do Magdy Gessler! Trudne chwile już za nimi
Warto wpsomnieć, że Magda już wkrótce zostanie babcią! Jej córka – Lara Gessler na przełomie września i października urodzi swoje pierwsze dziecko.
Tym razem Gessler w rozmowie z tygodnikiem “Dobre chwile” zebrała się na szczere wyznanie i opowiedziała o traumatycznych chwilach, z którymi musiała się zmierzyć. Okazuje się, że Magda przed laty straciła córkę. Dziewczynka urodziła się za wcześnie i przeżyła zaledwie dwa tygodnie. Restauratorka trafiła do szpitala w 6. miesiącu ciąży.
“Zaczęło się ratowanie dziecka. Kobiecie w takiej sytuacji grozi zakażenie i śmierć. O życie dziecka cały czas toczyła się walka. Codziennie czułam jak się rusza, jak się tuli we mnie. Umierałam ze strachu. Myślałam, że osierocę rocznego Tadeusza” – wyznała Magda.
To jednak nie koniec tragedii, z którymi musiała zmierzyć się Magda. Jeszcze tego samego roku odszedł jej ówczesny mąż.
“Mój charakter ukształtowały też niepowodzenia i życiowe dramaty: śmierć trzech ukochanych mężczyzn, strata dziecka. To traumatyczne doświadczenie nauczyło mnie jeszcze bardziej kochać życie, nie odkładać ważnych spraw na później. I co najważniejsze, nie szukać winnych” – dodała.
