Magdalena Cielecka to polska aktorka, która gra jedną z głównych ról w filmie, który właśnie wchodzi do kin Ciemna, prawie noc. Aktorkę możemy też oglądać w serialu Chyłka, który od 30 marca będzie puszczany na antenie TVN. Serial opowiada o życiu twardej prawniczki w którą wciela się Cielecka.
Niestety, jej życie prywatne to nie film z happy endem i Magda Cielecka rozstała się właśnie ze swoim partnerem, prawie po 6 latach. Aktorka była związana z takimi osobami jak Chyra, Jarzyna czy Garlicki, ale najdłużej jej partnerem życiowym był Dawid Wajntraubie. Ten związek niestety zakończył się niedawno, o czym Magdalena Cielecka powiedziała na łamach Polityki.
Zobacz także: Magdalena Cielecka spotyka się ze sporo młodszym aktorem!
Magda i Dawid poznali się w Izraelu gdzie byli na wakacjach. Początkowo tworzyli parę na odległość, jednak z czasem Dawid Wajntraub przeprowadził się do Polski. Niestety związek nie przetrwał próby czasu, a o kryzysie mówiło się już w listopadzie zeszłego roku.
W wywiadzie aktorka opowiedziała o sprawach związanych z narodowością swojego byłego już partnera i fali hejtu, która się na nich wylała. Nie zapomniała również wspomnieć co myśli o Kościele. Jak możemy przeczytać.
„Ponieważ byłam do niedawna związana z partnerem żydowskiego pochodzenia, wylała się na mnie i na niego ogromna fala hejtu. Gdy się poznawaliśmy, nie wiedział, kim jestem. Traktował mnie jako kobietę i człowieka, a nie jako znaną aktorkę. Moja wypowiedź tak rozwścieczyła internautów, że zaczęto nawoływać do ogolenia mi głowy, życzono mi nawet śmierci. Wanda, co nie chciała Niemca-a rebours– mówi Cielecka.
Jednak aktorka nie zdradziła w wywiadzie, dlaczego rozstała się z partnerem. Możemy jeszcze przeczytać co myśli na temat Kościoła.
„Daleko mi do dzisiejszego Kościoła. Jestem przeciwniczką koronowania kogokolwiek na króla Polski, ale nie przyszłoby mi do głowy pójść teraz pod kościół i protestować przeciwko pedofilii. Krzyczeć, że trzeba ich wszystkich pozamykać. Kościół sam powinien to rozwiązać. Jeżeli wiernym to nie przeszkadza, skoro chodzą na msze, słuchając tych, co krzywdzą ich dzieci-ich wybór. Ja w tym nie uczestniczę, ponieważ to nie mój świat”.
Trzeba przyznać, że Magdalena Cielecka nie zamierza ukrywać, co tak naprawdę myśli o Kościele i bez wątpienia nie ma o nim dobrego zdania.
Źródło: Polityka / Instagram Magdaleny Cieleckiej
