Małgorzata i Radosław Majdan nie chcą ochrzcić Henia: “To jest środowisko, które nie akceptuje metody in vitro”!

23 lipca 2020
Przez: : MC

Małgorzata i Radosław Majdan poinformowali, że nie chcą ochrzcić swojego synka. Wyjaśnili, że byłaby to hipokryzja, ponieważ kościół sprzeciwia się metodzie in vitro.

Kiedy Małgosia ogłosiła, że spodziewa się trzeciego dziecka, media z zapartym tchem śledziły przebieg jej ciąży. Para przez długi czas starała się o dziecko, jednak rozwiązaniem okazała się metoda in vitro. Co ciekawe, Małgosia napisała nawet książkę pt. “In vitro. Rozmowy intymne”. Znajdują się w niej rozmowy z lekarzami, embriologami i seksuologami, którzy rozwiewają wszystkie wątpliwości na temat sztucznego zapłodnienia. Co więcej, Małgosia założyła również fundację, której celem jest ochrona i promocja zdrowia oraz wspieranie rozwoju medycyny w zakresie leczenia niepłodności. Ponadto fundacja szerzy wiedzę o profilaktyce niepłodności i chorób przenoszonych drogą płciową.

Po narodzeniu dziecka gratulacjom i ogromnej radości nie było końca. Małgosia wraz z Radkiem zasypują swoje media społecznościowe zdjęciami Henia, co cieszy się niezwykle pozytywnym odbiorem wśród internautów.

Zobacz także: Majdan i Rozenek na zdjęciach z dzieciństwa! Henio to ich kopia!

Małgorzata i Radosław Majdan nie chcą ochrzcić Henia!

Dla sporej ilości Polaków kolejnym etapem po narodzinach dziecka jest jego chrzest. Wiele gwiazd publikuje zdjęcia i informacje dotyczące tej uroczystości. Okazuje się, że w przypadku rodziny Majdanów będzie zupełnie inaczej. Para oznajmiła, że chrzest Henia byłby hipokryzją. W rozmowie z Party Małgosia wyznała, że ma mnóstwo wątpliwości w tym temacie. Radosław również potwierdził informacje, że nie planują chrztu.

“Uważam, że kościół jest od wiary, a nie od polityki. Sytuacja pedofilska też nie została do końca wyjaśniona. To jest środowisko, które nie akceptuje metody in vitro” – powiedział Radosław.

Natomiast Małgosia wyznała, że będąc zadeklarowaną ambasadorką zachodzenia w ciąże dzięki metodzie in vitro, nieakceptowanej przez kościół, a następnie chrzest dziecka to czysta hipokryzja.

“Chcemy żyć w zgodzie ze sobą i bardzo trudno nam zaakceptować środowisko, które nie akceptuje naszych przyjaciół, metody, którą nasze dzieci zostały poczęte” – wyznała para.

Warto zaznaczyć, że Małgorzata i Radek są osobami wierzącymi, dlatego podjęcie takiej decyzji na pewno nie należało do najprostszych.

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej