Malwina Wędzikowska o chorobie – powiedziała wszystko bardzo szczerze. “Ta sytuacja nauczyła mnie pokory, że nie znasz dnia ani godziny swojego kresu. “. Dlaczego Malwina wylądowała w krytycznym stanie w szpitalu i jak się teraz czuje?
Malwina to świetna warszawska stylistka. Większość gwiazd, jak również uczestników wszystkich popularnych programów, które możemy zobaczyć w telewizji, zawdzięcza swoje kreacje właśnie jej! Jakiś czas temu na swoim Instagramie opublikowała zdjęcie w niezbyt przyjemnej scenerii, gdyż w otoczeniu szpitalnych sprzętów:
A u mnie od tygodnia taka impreza!
Opiaty, jacksonówka,morfina, dexak, pyralgina, lignokaina.
#slepnacodswiatel , to przy tym pikuś.
Przy okazji odbieram lekcję pokory
i zatrzymania.
Ta lekcja powinna starczyć mi na dekadę.
Dziękuję Wam za słowa wsparcia. Wasze wiadomości pełne empatii mają siłę na „Potęgę Posępnego Czerepu” i dziś już chodzę. Ale jak wrócę…
to zapłoną miasta całe
Pod zdjęciem od razu zaczęły pojawiać się komentarze od zaniepokojonych fanów:
Co się stało Pani Malwinko? Zabrakło Pani w programie Druga twarz
Zdrówka
Na niebo trzeba sobie zasłużyć. Dobrze, ze Pani wyzdrowiala i bedzie miala mozliwosc zbliżyć sie do naszego Stwórcy, ktory musi nas czasami dotknąć chorobą, zebysmy sobie o nim przypomnieli. Niektórzy potrzebuja głębokiego nawrócenia i powrotu do kościoła, prowadzenia zycia sakramentalnego, a nie takiego jak mi sie podoba.
Malwina Wędzikowska o chorobie opowiedziała w programie “Orzeł czy resztka” w minioną niedzielę. U jej boku zobaczyliśmy Dagmarę Kaźmierczyk znaną z “Królowych życia”. Dopiero kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że lekarze podejrzewali u niej zagrażającą życiu chorobę, mowa tutaj o sepsie:
Parę miesięcy temu miałam taką sytuację, która mnie kompletnie zmieniła. Po prostu nie miałam wyjścia i musiałam być słaba, bo już umierałam. Miałam podejrzenie sepsy i leżałam w szpitalu. Zrobili mi badania i dwie godziny później byłam na stole operacyjnym (…) Po raz pierwszy w życiu się poddałam. Powiedziałam, że nie chcę być już silna.
Plejada postanowiła skontaktować się ze sławną stylistką i w rozmowie Malwina wyznała, że była już na granicy śmierci. Jednak to doświadczenie nauczyło ją wiele pokory:
Sepsa to stan bezpośredniego zagrożenia życia, a umówmy się: nikt nie jest gotowy na śmierć (…) Ta sytuacja nauczyła mnie pokory, że nie znasz dnia ani godziny swojego kresu.
Życzymy Malwinie szybkiego powrotu do pełni sił i mamy nadzieję, że z każdym dniem nabiera ich coraz więcej!
źródła zdjęć: Instagram
