Mama Kwiatkowskiego szczerze o swojej chorobie. Kobieta odważyła się na szczere wyznanie przed kamerami na temat swojej choroby – alkoholizmu. Niesamowicie wzruszające wyznanie!
Jesteśmy już po debiucie pierwszego odcinka nowego show wyemitowanego przez stację TVN – “Starsza pani musi fiknąć”. Program oparty jest na pierwotnym programie brytyjskim
“50 Ways to Kill Your Mammy” powstałego w roki 2014!
W programie zobaczymy gwiazdy polskiego show-biznesu wraz ze swoimi mamami, które będą wystawione na test swojego charakteru. Kobiety staną przed naprawdę ciężkimi zadaniami, będą musiały wykonywać zadania pełne adrenaliny, które wykażą ich ogromną determinację i siłę, by przezwyciężyć największe przeszkody.
Pierwszy odcinek ukazał nam topowego piosenkarza Dawida Kwiatkowskiego i jego mamę. Rodzinka wybrała się w daleką podróż do RPA.
Jak podaje “Fakt24” Dawid tuż przed wyjazdem zapytał swoją mamę:
“Mówi ci coś Kapsztad? – dopytywał Dawid przed wyjazdem. – Ale obciach, nie. A po co ja tam w ogóle lecę?” – dopytywała mama
Podróż dla mamy Dawida była nie lada wyczynem bowiem był to jej drugi tak daleki wyjazd. W swoim dotychczsowym życiu tylko raz wyruszyła poza granice naszego kraju:
“Mama Dawida tylko raz była za granicą. W NRD. – Postanowiłem nadrobić ten czas i zabrać mamę w podróż życia” – tłumaczył piosenkarz.
W programie zobaczyliśmy niemało atrakcji. Jeden odcinek ukazał, że między mamą Dawida, a nim jest świetny kontakt i łączy ich naprawdę zażyła więź rodzinna.
Jakie zadania czekały na rodzinę? Jazda na snowboardzie, jedzenie ostryg, lot na paralotni, pływanie z rekinami i wiele wiele więcej.
Matka z synem dowiedziała również biedną dzielnicę-tzw. slumsy. Spotkanie jednej z kobiet i opowiedziana przez nią historia skłoniły mamę do szczerego wyznania.
Okazuje się bowiem, że mama Kwiatkowskiego chorowała na chorobę alkoholową. Była w wysokim stopniu uzależnienia:
“Sama nie umiałam wyczuć momentu, że wpadłam. Późno sobie uświadomiłam, że jestem chora. Alkohol wziął górę. Obiecywałam, że to ostatni raz i kłamałam. Dawid uciekał z domu, nocował u kolegów i koleżanek. Brakowało mu mamy, zawodziłam go, potrafiłam o 5 rano wstać i kupić alkohol, a on płakał i mówił: Znów nie będę miał śniadania do szkoły” – wyznała kobieta
Dawid również przyznał, że jego mama była w naprawdę złej kondycji. Na koniec jednak wykazał wobec niej niemałe wparcie:
“Policja przyjechała i zabrała mamę do kliniki dla alkoholików. Trzy razy uciekała (…) Trzy lata temu przestała pić. Czuję się, jakbym dostał nową mamę. Jestem z niej dumny. Dzielna i silna kobieta”
Pani Agnieszka – mama Dawida po szczerym wyznaniu syna przyznała, że jej syn w końcu odzyskał mamę i modli się by tak już został i żeby nie musiał już nigdy przez nią płakać.
Decyzja udziału w programie była bardzo trudnym wyborem dla piosenkarza. Pod jednym ze zdjęć przyznał:
„(…)Kiedy podejmowałem decyzje, czy chcę wziąć udział w programie i pokazać w nim moją mamę, miałem dużo wątpliwości. Nie wiedziałem, czy jestem gotów na to by opowiedzieć całej Polsce historię, która nas spotkała, nie wiedziałem czy to już ten czas i miejsce(…)
Dzięki Bogu powiedziałem TAK, jedźmy, chcę zabrać mamę na drugi koniec świata i odpłacić się za te kilkanaście lat okrutnych pobudek i krzyków z rana, że jak się znów spóźnię do szkoły, to wyrzuci mnie z domu. ?? (…)”
Jesteśmy pod wrażeniem szczerego wyznania mamy i Dawida. Życzymy, by złe chwile już nigdy nie powróciły!
