Aktorka pod koniec listopada po raz pierwszy została mamą i na świat przyszła jej córeczka! Pogoda za oknem dopisuje i to idealny moment, aby wyjść na spacer z maleństwem! Maria Konarowska pokazała wózek! Zobaczcie, jaki model wybrała aktorka i ile kosztuje!
Młoda mama z powodu problemów zdrowotnych musiała zostać dłużej w szpitalu, ale w końcu cieszy się szczęściem i jest w domu. Nic tak nie cieszy rodziców, jak spokojny spacer ze swoim dzieckiem. W jakim wózku jeździ Gaja, córeczka Marii Konarskiej? Specjalnie dla was sprawdziliśmy cenę!
Maria Konarowska szerszemu gronu widzów znana jest m.in. z ról w serialach „Na wspólnej” czy „Pierwsza miłość”. Razem z Agnieszką Włodarczyk wystąpiła także w popularnym programie „Azja express”, a od jakiegoś czasu jest prowadzącą „Galileo”.
Liczne sukcesy w życiu zawodowych zdecydowanie idą w parze z sukcesami w życiu prywatnym. Maria od pewnego czasu jest szczęśliwie zakochana i razem ze swoim partnerem niedawno przywitali na świecie swoje pierwsze dziecko. Pod koniec listopada Maria urodziła córeczkę, której szczęśliwi rodzice dali na imię Gaja. Maria na bieżąco relacjonowała swój pobyt w szpitalu zaciekawionym obserwatorom. Niestety z powodu zdrowotnych musiała dłużej zostać w szpitalu. Jak przyznała sama młoda mama, o ile sama ciąża była dla niej bardzo łaskawa, to czas połogu dał się jej we znaki.
Na szczęście wszystko zaczęło się dobrze układać i młoda mama od jakiegoś czasu jest już w swoim domu razem z córeczką. Pogoda zdecydowanie dopisuje zimowym wyjściom i Maria także wybrała się na spacer! Przy okazji ostatniego postu, jaki zamieściła na swoim profilu w mediach społecznościowych, dowiedzieliśmy się, jaki model wózka wybrała dla swojej córeczki.
Maria Konarowska zdecydowała się na markę Mutsy, model Icon. Wózek taki można kupić w kilku wariantach kolorystycznych, a cena to ok. 2700 zł.
Młodej mamie zdecydowanie służy macierzyństwo, gdyż wygląda kwitnąco! Całej rodzinie życzymy wszystkiego najlepszego!
Bardzo ładny ten wózek, sama postawiłam na coś bardzo klasycznego i zdecydowałam się na frontera z camini 🙂 Lekki w prowadzeniu i prosty w obsłudze za co ogromny plus 🙂