Jakiś czas temu pisaliśmy o tym, że prawdopodobnie związek jednej z par “Love Island” się zakończył. Zakochani długo milczeli w tym temacie i dopiero teraz Marietta i Franek potwierdzili rozstanie. Dziewczyna na swoim Instastories wygłosiła przemówienie w tej sprawie!
Marietta Fiedor i Franek Rumak to jedna z najbardziej lubianych par w “Love Island”. Już od samego początku, od samego wejścia, ratownik zwrócił uwagę Mari. Jednak nie tylko ona zabiegała o względy przystojnego blondyna. Zainteresowana Frankiem również była Monika. Ten jednak wybrał Mariettę i para dotrwała aż do finału reality- show, zajmując ostatecznie drugie miejsce.
Po powrocie do Polski zakochani zamieszkali razem w Warszawie. Ich sielanka jednak nie trwała długo. Fani krótko po tym, jak para przeniosła się do stolicy, zaczęli dostrzegać niepokojące sygnały. Zaczęto spekulować na temat kryzysu tych dwojga. Franek i Marietta osobno spędzili święta Bożego Narodzenia oraz Sylwestra. Wszystko wskazywało na to, ze para nie jest już razem. Chociaż zarówno fani zakochanych jak i media interesowali się ich relacją, oni milczeli w tym temacie.
Teraz jednak Marietta postanowiła przerwać milczenie i oficjalnie potwierdziła, że wraz z Frankiem podjęli decyzję o rozstaniu:
“Jak to się mówi, medialne piekło czas start (…) Jako osoba publiczna, wiadomo, z czego znana, z udziału w programie “Love Island”, jestem troszkę nawet zobowiązana powiedzieć wam po prostu, że podjęłam decyzję o zakończeniu relacji z Frankiem. Jest to tylko i wyłącznie nasza prywatna sprawa, co się zadziało między nami. Nie mam zamiaru, słuchajcie jako dojrzała kobieta, bawić się w jakieś przepychanki internetowe, komentowanie. Powiedzcie mi, po co to wszystko? Ja słowa na Franka nie powiem żadnego złego i to jest sprawa tylko i wyłącznie między nami.”
Dziewczyna poprosiła również o uszanowanie ich prywatności i nie pisanie bzdur w mediach:
“Więc proszę, uszanujcie tylko jedną rzecz, nie piszcie bzdur. Czasami lepiej zachować coś dla siebie niż wypisywać bzdury w internecie”
Do sprawy odniósł się również Franek, który zamieścił wpisy na swoim Instastories:
“I co? Ludzie byliby zadowoleni, bo byśmy napierdzielali na siebie, jeden na drugiego? Że Mari to, że ja tamto. Będą wtedy szczęśliwi?
(…) Mam gdzieś, czego ludzie chcą. To, że jesteśmy osobami publicznymi, do niczego nie zobowiązuje (…) Karmienie się złą energią i hejt to nie jest to, na czym mi zależy najbardziej na tym profilu. Pokazywanie swojej racji też nie jest moim priorytetem (…) Jeżeli są państwo tutaj, żeby oglądać telenowelę, to polecam “Modę na sukces”. Chyba dalej istnieje “
Mam gdzieś, czego ludzie chcą. To, że jesteśmy osobami publicznymi, do niczego nie zobowiązuje. To jest nasza dobra wola co wstawiamy na insta. Ja na tym nie zarabiam (…)”
“Karmienie się złą energią i hejt to nie jest to, na czym mi zależy najbardziej na tym profilu. Pokazywanie swojej racji też nie jest moim priorytetem (…) Jeżeli są państwo tutaj, żeby oglądać telenowelę, to polecam “Modę na sukces”. Chyba dalej istnieje “
Miejmy nadzieję, ze parze uda się uniknąć medialnej afery i załatwią wszystko między sobą tak jak należy, z daleka od medialnego zgiełku.
