Marta opublikowała na swoim Instagramie zdjęcia, na których zaprezentowała efekty wizyty u fryzjera. Na udostępnionych ujęciach widać, że Manowska postanowiła ściąć swoje włosy. Jak wygląda? Przekonajcie się! Marta Manowska ścięła włosy?!
Marta Manowska to jedna z najpopularniejszych prezenterek związanych z Telewizją Polską. Od wiosny 2013 roku do jesieni 2014 Magda pracowała przy produkcji „Ugotowani”, gdzie przeprowadzała castingi do kulinarnego show. Na swoim koncie ma również współpracę przy takich programach jak „Lubie to!” oraz „Bitwa na głosy”.
Od jesieni 2014 obejmuje rolę gospodyni w programie „Rolnik szuka żony”, który przez lata emisji zgromadził rzeszę fanów. Marta nie tylko prowadzi program, ale i jest ogromnym wsparciem dla rolników i ich potencjalnych partnerek. W 2019 roku otrzymała możliwość poprowadzenia dwóch innych produkcji Telewizji Polskiej. Manowską oglądamy zarówno w „Sanatorium miłości”, jak i „The Voice Senior”. Bezsprzecznie Marta Manowska jest jedną z najbardziej sympatycznych i lubianych prezenterek w polskiej telewizji. Lata aktywności zawodowej sprawiły, że wielu widzów nie wyobraża sobie ulubionych programów bez jej udziału.
Marta prowadzi również swój profil w mediach społecznościowych. Znajdziecie ją pod nazwą @martamanowska. Jej Instagram obserwuje obecnie 150 tysięcy fanów. Na profilu prowadzącej zobaczycie liczne zdjęcia wykonane na planach zdjęciowych oraz ujęcia przedstawiające jej życie prywatne.
Tym razem Manowska podzieliła się z fanami efektami wizyty w salonie fryzjerskim. Po załączonym zdjęciu można stwierdzić, że Marta ścięła swoje włosy.
Choć krótka fryzura bardzo by jej pasowała, okazuje się, że jest to jedynie upięcie, co potwierdzają inne zdjęcia i nagrania na jej profilu.
Niemniej jednak Marta odświeżyła swój kolor włosów. Choć nadal pozostała blondynką, jej nowy odcień jest dużo jaśniejszy i trzeba przyznać, wyjątkowo jej pasuje! Sami spójrzcie!
Jak podoba się Wam nowy kolor Marty?
Tutaj możecie zobaczyć ostatnią zmianę fryzury Marty: Marta Manowska w nowej fryzurze – co za zmiana!
