Martyna Wojciechowska w wywiadzie dla Cosmopolitan. Mimo, że nie zdawała sobie sprawy z tego, iż jest Cosmo Girl, to jest i to w dodatku kwintesencją! Przeczytajcie wywiad z tą silną i niezależną kobietą!
To polska prezenterka telewizyjna i wielka podróżniczka. Jednak przede wszystkim jest silną i niezależną kobietą, która żyje według własnej intuicji. W swoim sercu znajduje miejsce na pomoc innym. Mimo, że na głowie ma wiele pracy, to zawsze znajdzie czas, aby wspierać inne kobiety. Nic zatem dziwnego, że Cosmopolitan zaprosił ją do współpracy przy listopadowym wydaniu magazynu. Martyna jednak była ogromnie zaskoczona tym faktem:
Gdy zaprosiłyśmy cię do współpracy przy naszym listopadowym numerze Cosmo, byłaś zaskoczona…
M. W: Bardzo! Dostać zaproszenie na okładkę Cosmopolitan w wieku 45 lat, to wręcz zaszczyt (śmiech). Jest to absolutny chichot losu, ale ta sytuacja pokazuje również, jak wielkie zmiany w nas kobietach zaszły. Bo de facto dziś czuję się młodsza niż kiedykolwiek. W pewien sposób czuję się u progu życia.
Na swoim Instagramie zamieszcza zdjęcia z podróży. Dzieli się również momentami z życia codziennego. Ostatnio zamieściła fotografię, w której dziękuje za możliwość wzięcia udziału w listopadowym Cosmopolitanie:
Kiedy dorastałam byłam bardzo zmęczona rolą młodej kobiety, którą przypisał mi świat. I tak mocno walczyłam ze stereotypami, że się w tym zapędziłam. Byłam bardziej chłopięca niż chłopcy, potem bardziej męska niż mężczyźni, bo wydawało mi się, że tylko w ten sposób będę mogła coś znaczyć w ich świecie. Pewnie gdybym dzisiaj zobaczyła siebie w tamtym wydaniu, przytuliłabym tamtą Martynę i powiedziała: „Nie musisz się tak szarpać, naprawdę”. Ale może musiałam, może to była część mojej drogi, która doprowadziła mnie w miejsce, w którym jestem? Teraz wiem, że wszystko, co chcę mogę robić na swój kobiecy sposób.”
W życiu bym nie powiedziała, że zostanę #cosmogirl i to w wieku 45 lat!
Czytaliście już nowy numer magazynu @cosmopolitanpl? Może macie jakieś pytania do wywiadu, którego udzieliłam? Piszcie śmiało! Z przyjemnością odpowiem. M.
Mamy nadzieję, że zachęciliśmy was tymi krótkimi słowami do przeczytania całego wywiadu z Martyną!
źródła zdjęć: Instagram
