Kiedy niektórzy zaczynają swoją przygodę z siatkówką, jazdą na rowerze czy siłownią to Martyna Wojciechowska jest zawsze od nich o krok do przodu. Podróżniczka, która w swoim życiu robiła już naprawdę wiele, teraz pochwaliła się nowym spektakularnym hobby! Zobaczcie!
Naprawdę ciężko jest zliczyć, ilu rzeczy nie podjąłby się zwykły człowiek, a czego dokonała Martyna. Jest ona bez dwóch zdań jedną z najodważniejszych kobiet w polskich show-biznesie i na próżno szukać kogoś, kto by jej dorównał. Wojciechowska od wielu już lat kieruje się zasadą “do odważnych świat należy” i bez wątpienia nadal się jej trzyma. Chociaż już wiele razy stanęła na granicy życia i śmierci to najwidoczniej nie potrafi funkcjonować bez adrenaliny.
Zobacz także: Wpis Kossakowskiego po rozstaniu z Wojciechowską. Co miał do powiedzenia.
Podróżniczka i gospodyni uwielbianego przez widzów programu “Kobieta na krańcu świata” w swoim życiu przejechała na motorze tysiące kilometrów i zdobyła licencje kierowcy wyścigowego, a teraz pochwaliła się swoim nowym zaskakującym osiągnięciem!
Kiedyś w wywiadzie wyznała, że próbowała jeździć ze swoją córką Marysią na rolkach. Jednak nie załapała bakcyla do tego sportu, który nie jest zbytnio ekstremalny dla niej. Znacznie bardziej przypadło jej do gustu SPADOCHRONIARSTWO!
Żeby zapewnić sobie kolejną dawkę emocji i adrenaliny ukończyła właśnie kurs na skoczka spadochronowego, czym oficjalnie pochwaliła się na swoim profilu w mediach społecznościowych.
“Tadam! Oficjalnie zostałam… SKOCZKIEM SPADOCHRONOWYM!✌
Wczoraj zdałam egzamin AFF! Skok z 4 tysięcy metrów, 1 minuta SWOBODNEGO LATANIA, czysta radość!? Kilka lat temu zainspirowała mnie do tego Heather Swan, bohaterka programu „Kobieta na krańcu świata”. Od tamtej pory co chwila pojawiały się przeszkody na drodze do spełnienia marzenia… Dziecko, wyjazdy, kontuzje, choroby. Jak to w życiu. Ale dopięłam swego!??”– czytamy pod zdjęciem szybującej w przestworzach Martyny.
Jak sama przyznała pod kolejnym postem, w którym udostępniła filmik z kursu, w życiu nie wsiadłaby na rollercoaster, ale skoki ze spadochronu to najwidoczniej dla niej bułka z masłem.
“Ostatnio się Wam przyznałam, że ze strachu w życiu nie wsiadłabym na rollercoaster! (Naprawdę!?), Ale przecież skoki z samolotu to coś zupełnie innego, prawda?! W moim przypadku chodzi o to, że w kolejce górskiej na nic nie mam wpływu. Skacząc ze spadochronem… mam PEŁNĄ KONTROLĘ. I to działa!? #NiemozliweNieIstnieje”.
Pod postami podróżniczki pojawiła się lawina komentarzy od jej fanów, którzy nie szczędzą jej komplementów i podziwiają ją za jej upór i odwagę. Wojciechowska dla wielu osób jest prawdziwą inspiracją i na każdym kroku udowadnia nam, że niemożliwe naprawdę nie istnieje!
Dla nas Martyna jest prawdziwą fighterką i nie możemy doczekać się jej kolejnych pomysłów i osiągnięć! Trzymamy kciuki za jej kolejne spełnione marzenia i życzymy wszystkiego dobrego!
Też uważacie, że Martyna potrzebuje do życia coraz to nowszych wyzwań?
