Marysia i Julian to zwycięzcy „Mam Talent” 2019. Nie ukrywali wielkiego zaskoczenia, szczególnie że w najlepszej trójce znaleźli się sami akrobaci. Jednak to oni zdaniem telewidzów byli najlepsi. W Dzień Dobry TVN zdradzili, co będą robić po programie, a także kto pomógł im osiągnąć sukces w finale.
Dwunasta edycja Mam Talent już za nami. Wczoraj mogliśmy zobaczyć wielki finał, gdzie zaprezentowało się dziesięcioro utalentowanych uczestników. Zaskakująco wśród najlepszej trójki znaleźli się wyłącznie uczestnicy związani z akrobatyką. Dwie pary Marysia i Julian oraz Basia i Łukasz, a także Artur Cichutka. Wszystkie występy były bardzo dobre i technicznie dopracowane, jednak w tym odcinku to telewidzowie mieli ostateczny głos.
Po ogłoszeniu wyników głosowania okazało się, że drugie miejsce zajęli Basia i Łukasz, a Marysia i Julian wygrali dwunastą edycję „Mam Talent”. Nie potrafili oni ukryć radości, niedowierzania, jak również wielkiego zaskoczenia.
Po tym wydarzeniu para pojawiła się w Dzień Dobry TVN , aby opowiedzieć o emocjach, jakie towarzyszyły im w trakcie finału. Przyznali zgodnie, że świętowanie było, ale nadal nie mogą uwierzyć w to, co się stało. Nie mają także jeszcze pomysłu na to, co zrobią z nagrodą, a przypomnijmy, że jest to 300 000 złotych.
Marysia i Julian w finałowym występie zaprezentowali piękny taniec w powietrzu, oczywiście z wykorzystaniem tego elementu, który jest dla nich charakterystyczny. Czyli elementy gdzie partner obraca partnerką — stopami. Zdradzili, że choreografię wymyślili przed finałem, ucząc się jak tego typu akrobatyki powietrznej. Wyznali jednak, że gdyby nie dopracowanie wszystkich szczegółów związanych z podnoszeniami tego sukcesu by nie było. Okazało się bowiem, że najtrudniejsze zadanie w całym ich show mieli dwaj panowie, którzy musieli w odpowiednich momentach podciągać niewidoczne linki.
„To byli dwaj panowie, którzy spędzili z nami godziny na treningach, musieli poznać choreografię. Siedząc na backstage’u nie widzieli występu, a musieli trafiać w punkt z unoszeniami.” – wyznała para.
Para przyznała, że dobrze im tu gdzie są. Jednak chcieliby podróżować i występować w różnych miejscach na świecie.
„Dalej będziemy robić to, co robimy” – powiedział Julian.
Jeszcze raz gratulujemy zwycięzcom Mam Talent 2019 i trzymamy za nich kciuki, również po programie.
A wam jak się podobał ich finałowy występ?
