17 kwietnia w mediach pojawiła się informacja o śmierci partnerki Michała Wójcika. Śmierć 37-letniej Jani potwierdził przyjaciel kabareciarza Krzysztof Ferdyn. Wójcik miał we wzruszających słowach pożegnać swoją ukochaną.
Michał Wójcik od kilku lat związany był z Janiną Włudarcyzyk. W 2019 roku na świecie pojawił się synek pary Michał Junior. Po roku członek kabaretu Ani Mru Mru poinformował, że jego ukochana zmaga się z groźnym nowotworem i poprosił o zbiórkę pieniędzy na jej leczenie.
„Całe życie pomagałem, dziś wyciągam rękę i proszę o pomoc was. Moja Jani zachorowała, ma raka. Ale rak to nie wyrok, chcemy podjąć z nim walkę! Bardzo was proszę o pomoc i fundusze dla niej na pobyt dla niej w klinice. Liczy się każda chwila i każdy grosz”– apelował Wójcik w zbiórce
Internauci w krótkim tempie zebrali potrzebną kwotę i wydawało się, że wszystko jest na dobrej drodze, aby Jani wróciła do zdrowia.
Niestety 17 kwietnia media przekazały druzgocące informacje o śmierci kobiety, która przegrała walkę z rakiem.
Zobacz także: Dramat Michała Wójcika z kabaretu Ani Mru Mru! Nie żyje jego partnerka…
Informacje o śmierci Jani – partnerki i matki dziecka Michała Wójcika przekazał jego przyjaciel Krzysztof Ferdyn .
“Niestety muszę potwierdzić tą informację. I to dosyć smutną, natomiast nie komentujemy tego z Michałem”- przekazał mężczyzna w rozmowie z Party
Partnerka Wójcika i matka jednego z jego dzieci zmarła 6 marca. Od śmierci kobiety minął już ponad miesiąc , a członek kabaretu Ani Mru Mru nie skomentował publicznie smutnych doniesień.
Jak przekazuje serwis Plejada, Michał Wójcik pożegnał ukochaną słowami:
“Wszystko, co zrobiłem i czego dokonałem, stało się nieważne”.
Janina Włudarczyk zmarła ponad miesiąc temu, a pogrzeb kobiety odbył się 11 marca 2023 r. 37-latka pochowana została na cmentarzu komunalnym w Katowicach.
