Michele Morrone – Massimo z filmu 365 dni. Opowiedział o początkach kariery i trudnym dzieciństwie.

25 stycznia 2020
Przez: : P.Z.

Wielbiciele bestselleru Blanki Lipińskiej z pewnością już nie mogą się doczekać, kiedy zobaczą ekranizację książki w kinach. Jej premiera niebawem, bo już 7 lutego. Tymczasem Michele Morrone, czyli tajemniczy Massimo z filmu 365 dni udzielił pierwszego telewizyjnego wywiadu dla Dzień Dobry TVN. Opowiedział o początkach kariery, trudnym dzieciństwie, a także rodzinie i znaczeniu jego licznych tatuaży. Zobaczcie!

Michele Morrone to włoski aktor, którego Blanka Lipińska postanowiła obsadzić w roli Massima w ekranizacji swojej książki “365 dni”. W rozmowie, którą przeprowadził z nim Mateusz Hładki, opowiedział o wielu szczegółach swojego życia, także prywatnego.

Michele Morrone – Massimo z filmu 365 dni.

Michael jest aktorem amatorem, jednak coraz lepiej radzi sobie w tym fachu, Za sprawą filmu “365” w którym zagrał, staje się również popularny w naszym kraju. Nie da się ukryć, że film na podstawie książki Lipińskiej, z pewnością będzie zawierał sporo scen erotycznych. Morrone jednak powiedział, że we Włoszech to jest normalne i nie miał z tym żadnego problemu.

Obserwując internet, można by odnieść wrażenie, że Morrone jest również modelem. Jednak jak wyznał, mimo wielu propozycji do tej pory żadnej nie przyjął, bo nie chce, żeby jego praca polegała tylko na noszeniu ubrań. Jak się okazuje ma także talent wokalny, bo to właśnie on wykonuje tytułową piosenkę do filmu 365 dni. Koncert zaś promujący jego debiutancką płytę już 1 marca w Warszawie.

Trudne dzieciństwo i początki kariery

Mężczyzna wychował się od dwunastego roku życia bez ojca, w biednej dzielnicy Włoch. Dlatego nie miał możliwości spełniać swoich marzeń o szkole aktorskiej, uczył się za to tego fachu po swojemu.

“Pochodzę z biednego regionu Włoch. Tata zmarł, kiedy miałem 12 lat. Już w wieku 11, 12 lat chciałem zostać aktorem, ale mojej mamy nie było stać na posłanie mnie na zajęcia lub studia aktorskie. Zwłaszcza, że te we Włoszech są bardzo drogie. Mój warsztat aktorski, to efekt oglądania godzinami filmów z największymi gwiazdami kina”. powiedział

Jego kariera aktorska zaczęła się tak naprawdę dopiero kilka lat temu za sprawą roli serialowej. I tak powoli dostawał kolejne role, aż teraz ma okazję zaprezentować swój talent aktorki polskim widzom.

“Kiedy miałem 18 lat, wyprowadziłem się od mamy. Pracowałem jako kelner, ale zwolnili mnie, bo nie szło mi roznoszenie napojów na tacy. Potem pracowałem na budowie, byłem robotnikiem. W wieku 20, 21 lat wygrałem casting do popularnego serialu. To była mała rola, ale dla mnie w tamtym momencie wszystko się zaczęło. Krok po kroku, bardzo powoli szedłem po kolejne role. Jak ta pierwsza znalazła się na koncie, wszystko stało się łatwiejsze…”- kontynuował.

Rodzina i tatuaże.

Aktor ma dwóch kilkuletnich synów, jednak przyznał nie żyje z ich matką, jednak utrzymują bardzo dobry kontakt.

Morrone można powiedzieć, że historię swojego życia ma pokazaną na tatuażach, ponieważ każdy z nich coś znaczy. I tak wśród licznych rysunków na jego ciele jest feniks, który powstał jak był jeszcze bardzo za młodu. Imię kolegi, który zginął w wypadku samochodowym. Także jest data śmierci jego taty, bo wydarzenie to było dla niego wielkim przeżyciem.

I co sądzicie o tym niewątpliwie bardzo przystojnym aktorze? Ma on szansę zostać w Polsce gwiazdą?

Zobaczcie także: Drugi zwiastun filmu 365 dni! Jest naprawdę ostry!

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej