Pomimo iż związek Mikołaja Roznerskiego i Adriany Kalskiej kilka miesięcy temu dobiegł końca, nie wpłynęło to na życie zawodowe aktorów. Kolejny raz udowodnili, że w pracy stawiają na profesjonalizm, a ostatnie sceny, do jakich doszło na scenie w teatrze Komedia są tego dowodem. Było naprawdę gorąco!
Można śmiało powiedzieć, że Adriana Kalska i Mikołaj Roznerski swojego czasu byli jedną z najgorętszych par w polskim show-biznesie. Wielu widzów wierzyło, że to właśnie Adzie udało się “usidlić” przystojnego aktorka i wcale nie dziwi nas fakt, że wiadomość o rozstaniu aktorskiej pary odbiła się tak szerokim echem w mediach.
Na początku roku Adriana poinformowała na swoim Instagramie, że jej związek z Mikołajem to już przeszłość. Wiele osób zastanawiało się, czy aktorzy będą potrafili oddzielić teraz życie prywatne od zawodowego. Jak się okazuje, udało się im tego dokonać, a ostatnie doniesienia pokazują, że pomiędzy aktorami w pracy nie ma złych emocji.
Zobacz także: Oświeciński zabrał głos w sprawie rozstania Kalskiej i Roznerskiego
Mikołaj i Ada nie tylko spotykają się na planie serialu M jak miłość, ale również razem pracują w teatrze. Pomimo rozstania nie unikają siebie, a wręcz przeciwnie. W sztuce Boeing Boeing grają parę kochanków. To właśnie podczas przedstawień udowadniają, że bardzo profesjonalnie podchodzą do swojej pracy.
“Sztuka opowiada o mężczyźnie, który jednocześnie ma trzy narzeczone, które nagle w jednym czasie zjeżdżają do jego domu. Bohater musi jakoś wybrnąć z tarapatów. Na scenie nie brakuje wielu gorących pocałunków Mikołaja Roznerskiego z koleżankami. Namiętności gra również z Kalską. Wypadają bardzo naturalnie i nie widać między nimi żadnego napięcia. […] Co ciekawe w finale sztuki Mikołaj prosi Adę o rękę… “– podaje Jastrząb post
Zobacz także: Jak Adrianie Kalskiej współpracuje się z Mikołajem Roznerskim po rozstaniu?
Ada i Mikołaj pokazali tym samym, że można nadal żyć ze sobą w zgodzie i się szanować pomimo rozstania.
Lubicie ten duet?
Źródło: Jastrząb post / Instagram Mikołaja Roznerskiego