Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej! Dron spadł na posesję

10 września 2025
Przez: : M.J

W jednej z miejscowości na wschodzie Polski doszło do niepokojącego zdarzenia. Dron, prawdopodobnie pochodzenia rosyjskiego, spadł na budynek mieszkalny w Wyrykach w powiecie włodawskim. Zdarzenie to wstrząsnęło lokalną społecznością i stało się kolejnym sygnałem, jak bardzo realne są zagrożenia związane z wojną w Ukrainie.

Alarm w polskiej przestrzeni powietrznej

Noc z 9 na 10 września 2025 roku okazała się wyjątkowo napięta dla polskich sił zbrojnych. Podczas zmasowanego ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, na niebie pojawiły się obiekty, które wtargnęły do polskiej przestrzeni powietrznej. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych potwierdziło, że były to prawdopodobnie rosyjskie drony. W odpowiedzi podjęto działania bojowe, w tym próbę ich przechwycenia i neutralizacji.

Jak podano w komunikacie, część bezzałogowców udało się zestrzelić, a wojsko nadal poszukuje ich szczątków. Celem jest zebranie dowodów, które potwierdzą źródło pochodzenia tych maszyn.

Dron uderzył w budynek mieszkalny

Do jednego z najbardziej niebezpiecznych incydentów doszło w Wyrykach. Według doniesień serwisu Polsat News, fragmenty drona spadły na dach domu i stojący obok samochód. Na szczęście żaden z mieszkańców nie odniósł obrażeń, choć zniszczenia materialne są widoczne.

Podinspektor Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie potwierdził, że nikt nie został ranny. Jednocześnie zaznaczył, że wciąż nie ma pewności, czy maszyna została zestrzelona bezpośrednio nad miejscowością, czy też spadła na dom wskutek awarii.

Relacje lokalnych władz i mieszkańców

Starosta włodawski, Mariusz Zańko, w rozmowie z Polsat News przyznał, że w sprawie jest jeszcze wiele niewiadomych.

“Z tego co wiem od mieszkańców, ludzie słyszeli wybuch, widzieli też polskie myśliwce. Sytuacja jest dosyć trudna i niepokojąca, rzeczywiście jest duży niepokój ze strony mieszkańców” – mówił samorządowiec.

Lokalni mieszkańcy potwierdzają, że nocą słyszeli potężny huk i widzieli przelatujące maszyny wojskowe. To wydarzenie wywołało obawy o bezpieczeństwo w regionie leżącym tuż przy granicy z Ukrainą.

Rosnące napięcie na granicy

To nie pierwszy raz, kiedy Polska odczuwa skutki rosyjskich działań wojennych w Ukrainie. Wcześniej już kilkakrotnie dochodziło do naruszenia przestrzeni powietrznej przez rakiety lub drony, jednak upadek na budynek mieszkalny to sytuacja wyjątkowo groźna.

Wojsko podkreśla, że każdy taki incydent jest analizowany, a procedury bezpieczeństwa są natychmiast wdrażane. Wciąż trwają działania mające na celu pełne wyjaśnienie okoliczności zdarzenia w Wyrykach.

Źródło: TVN24 / PolsatNews / Canva

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej