Nie mieli na sobie żadnych ubrań! Nadal nie milkną echa o nieobyczajnym zachowaniu na jednej ze stacji Orlen w Polsce. Co więcej, sytuację nagrano a materiały wyciekły do sieci. Teraz pojawiały się nowe fakty w całej sprawie. Portal o2.pl zdobył komentarz Orlenu, gdzie wyjaśniono bulwersujące i dla wielu skandaliczne wydarzenie. Szczegóły poniżej.
W ostatnich dniach głośno jest o nietypowym nagraniu, które zarejestrowano na jednej ze stacji Orlen w Polsce. Materiał dość szybko wyciekł do sieci i wywołał niemały skandal. Wszystko przez fakt, że uwieczniono na nim nieobyczajne zachowanie dwóch mężczyzn. O sprawie pisze między innymi portal o2.pl oraz moto.pl.
Początkowo powątpiewano w prawdziwość materiału, jednak już teraz wiadomo, że wszystko wydarzyło się naprawdę. Na Twitterze krąży nagranie, na którym widać dwóch zupełnie nagich mężczyzn wychodzących ze stacji Orlen. Śmiałkowie swoją męskość zasłaniają rękami, ale nie mają na sobie żadnych ubrań – nie licząc skarpetek. Po opuszczeniu budynku stacji uciekają na jej tyły. Na nagraniu słychać komentarze świadków zdarzenia, którzy także wydają się być zdezorientowani całym wydarzeniem. Pada tam również sporo niewybrednych słów. Niedługo po nagłośnieniu całego zajścia, oficjalne stanowisko w tej sprawie zajął dział prasowy Orlenu – który odpowiedział na zapytanie redakcji o2.pl. Ujawniono w nim więcej szczegółów nietypowego i nieobyczajnego zajścia.
ZOBACZ TAKŻE: Tomasz Komenda przerywa milczenie! Wysłał wymownego SMS-a do dziennikarzy…
Portal o2.pl opublikował oficjalne stanowisko Orlenu w tej sprawie. Dzięki temu poznaliśmy więcej szczegółów nietypowego i dla wielu oburzającego zajścia:
Zdarzenie utrwalone na filmie miało miejsce 1 kwietnia br. Około godziny 19. na stację paliw sieci ORLEN przyjechał autokar z grupą podróżnych. Wśród nich znajdowało się dwóch nagich mężczyzn, którzy udali się do sklepu na stacji.
W komunikacie biura prasowego Orlenu wspomniano też o reakcji pracowników na te wydarzenia:
Obsługa natychmiast poprosiła ich o opuszczenie terenu a mężczyźni bez zwłoki zastosowali się do tej prośby i poszli do autobusu.
Z uwagi na fakt, że wszystko działo się 1 kwietnia – istnieje duże prawdopodobieństwo, że wszystko było po prostu mało smacznym żartem. Biuro prasowe Orlenu pochwaliło pracowników stacji za szybką i dobrą reakcję:
W praktyce trudno zapobiec takim wydarzeniom jak powyższe, tym bardziej zatem liczy się sprawność reakcji. W naszej ocenie pracownicy stacji zareagowali szybko, prawidłowo i skutecznie.
Materiał wideo można zobaczyć na Twitterze, jednak nie zdecydowaliśmy się go na publikacje na naszej stronie – ze względu na wulgaryzmy i treści dla dorosłych. Można go jednak zobaczyć POD TYM LINKIEM. Robicie to jednak na własną odpowiedzialność.
źródło: o2.pl, moto.pl, Twitter; foto: Twitter
