Nie żyje Andy Fletcher. Członek i założyciel jednego z najbardziej znanych zespołów na świecie, zmarł w wieku 60 lat. Śmierć członka Depeche Mode wstrząsnęła kolegami z zespołu i całym światem muzycznym.
26 maja media obiegła szokująca informacja o śmierci członka zespołu Depeche Mode. Andy Fletcher, który był także jednym z założycieli kultowego zespołu, zmarł niespodziewanie w wieku 60 lat.
O śmierci swojego przyjaciela, poformowali pozostali członkowie Depeche Mode.
„Jesteśmy zszokowani i pełni przytłaczającego smutku w związku z odejściem naszego drogiego przyjaciela, członka rodziny oraz zespołu Andy’ego „Fletcha” Fletchera. Miał złote serce i zawsze był dla nas, gdy potrzebowaliśmy wsparcia czy rozmowy. Nasze serca są z jego rodziną” – czytamy
Zespół w swoim komunikacie poprosił fanów o poszanowanie prywatności rodziny w tych trudnych dla nich chwilach.
Zespół Depeche Mode powstał w 1980 roku i od tego czasu jest jednym z najbardziej znanych i cenionych grup muzycznych z kręgu muzyki elektronicznej i alternatywnego rocka. Zespół w swoich dorobku ma kilkanaście wydanych albumów, dziesiątki hitów, a także setki zagrnaych koncertów. W Polsce Depeche Mode ostatni raz zagrało w 2018 roku.
Andy Fletcher był członkiem i jednym z trzech współzałożycieli zespołu Depeche Mode. Muzyk grał na instrumentach klawiszowych oraz gitarze basowej. W zespole występował nieprzerywanie przed ponad 40 lat.
Niespodziewana śmierć „Fletcha” wstrząsnęła całym światem muzycznym, a wierni fani zespołu Depeche Mode pogrążyli się w żałobie. Do tej pory nie podano do wiadomości publicznej informacji przyczynach śmierci członka zespołu Depeche Mode.
