Nie żyje gwiazdor TikToka. 19-letni Cooper Noriega, który na swoim profilu zgromadził niemal 2 mln obserwatorów został znaleziony martwy na jednym z parkingów w Los Angeles. Przed śmiercią Cooper zamieścił w sieci nagranie, w którym teraz jego fani dopatrują się drugiego dna…
Nie żyje kolejna młoda osoba, która była popularna w mediach społecznościowych. Cooper Noriega urodził się 28 czerwca 2002 roku. Chłopak zdobył rozgłos za sprawą publikowanych filmików na platformie TikTok. Najczęściej podejmował współpracę ze znanymi muzykami, a jego profil obserwowało 1,7 miliona internautów.
19-latek od wielu lat zmagał się z uzależnieniem od narkotyków. W 2020 roku przedawkował fentanyl i od tego czasu robił wszystko, aby wygrać walkę z uzależnieniem. W jednym ze swoich postów ogłosił, że chciałby stworzyć grupę dla osób mających problemy z uzależnieniem.
ZOBACZ TAKŻE: 10-letnia dziewczynka zmarła przez challenge na TikToku
“Zmagałem się z uzależnieniem od dziewiątego roku życia. Możecie mówić, że to wariactwo, ale takie jest moje życie. Chciałbym wykorzystać mój wpływ i stworzyć przestrzeń do szerzenia wrażliwości i informacji na temat chorób psychicznych.”– deklarował na swoim Instagramie.
Dodatkowo w planach Noriega miał otworzenie ośrodka odwykowego dla młodych osób, jednak jak się okazuje, nie zdołał spełnić swoich planów. Gwiazdora TikToka znaleziono martwego 9 czerwca na parkingu w centrum handlowym w Los Angeles.
19-latek kilka godzin przed śmiercią zamieścił w sieci nagranie, w którym teraz internauci dopatrują się drugiego dna. Widać na nim jak leży w łóżku, a napis na nagraniu brzmi:
ZOBACZ TAKŻE: Tiktokerka wyśmiewająca dary dla Ukraińców w żałobie! Jej 18-letni brat zginął na wojnie
“Kto jeszcze myśli, że umrze młodo?”
Policja, która przyjechała na miejsce zgłoszenia nie znalazła na ciele Coopera śladów przemocy. Fani 19-latka nie mogą uwierzyć, że choć miał tyle planów nie zdoła już ich zrealizować. Tłumnie opłakują go w sieci.
“Nie mogę w to uwierzyć. W zeszłym tygodniu robiliśmy sesję zdjęciową”
“Odszedł zbyt wcześnie. Nigdy nie zostanie zapomniany”
Głos w sprawie śmierci TikTokera zabrała również rodzina chłopaka. Na Instagramie pojawił się post, w którym najbliżsi Coopera poinformowali, iż mają zamiar kontynuować jego plany.
“W imieniu naszej rodziny dziękujemy wszystkim za miłe słowa naszej małej społeczności. Jego odejście jest absolutną tragedią dla naszej rodziny i bliskich. Modlimy się, abyśmy wszyscy jako mogli kontynuować jego dzieło. Kochał każdego z was”– napisali najbliżsi 19-latka.
Źródło: O2.pl / Instagram Coppera Noriegi
