Hollywood straciło jedną z ikon. Nie żyje aktor znany z charakterystycznych ról – M. Emmet Walsh, którego widzowie pamiętają z niezapomnianych kreacji w filmach takich jak: “Blade Runner” czy “Fargo”. Pozostawił po sobie bogate dziedzictwo w świecie kina.
M. Emmet Walsh urodził się w malowniczym Ogdensburgu w stanie Nowy Jork. Choć jego ojciec pracował jako celnik, Walsh sam wybrał inną drogę, studiując marketing. Jednak życie szybko pokierowało go w stronę aktorstwa, które stało się jego pasją po przeprowadzce do Nowego Jorku. Po ukończeniu American Academy of Dramatic Arts zaczął swoją karierę na scenach niewielkich teatrów, by później zadebiutować na dużym ekranie w roli statysty w filmie “Nocny kowboj”.
ZOBACZ TAKŻE: Rodzina Kardashianów żałobie! Nie żyje jedna z sióstr!
Jego talent szybko zwrócił uwagę reżyserów, co zaowocowało udziałem w produkcjach takich jak: “Serpico”, “Gracz” czy “Czerwoni”. Jednak to współpraca z braćmi Coen przyniosła mu prawdziwą sławę. Jego rola Lorena Vissera w kultowym “Śmiertelnie prostym” zapadła widzom w pamięć, a nagroda Spirit Awards była ukoronowaniem jego pracy. Walsh przyznał w jednym z wywiadów, że to właśnie ta rola przyniosła mu największą rozpoznawalność i zwiększyła jego popularność wśród reżyserów.
Kolejnym kamieniem milowym w karierze Walsha był udział w filmie “Blade Runner” Ridleya Scotta, gdzie wcielił się w postać surowego kapitana policji. Choć aktor zagrał w ponad 200 produkcjach, to właśnie “Blade Runner” wciąż pozostaje filmem, który najczęściej jest kojarzony przez jego fanów i dziennikarzy.
M. Emmet Walsh był nie tylko utalentowanym aktorem, ale również człowiekiem o bogatym życiu wewnętrznym. Jego odejście pozostawiło w świecie kina ogromną pustkę, ale jego dziedzictwo będzie żyć w pamięci widzów na zawsze.
Legendarny aktor odszedł w wieku 88 lat.
Źródło: Filmweb.pl / X
