Śmierć Agaty Tomasiewicz wstrząsnęła społecznością dziennikarską i teatralną. 33-letnia dziennikarka zmarła nagle, pozostawiając wszystkich w szoku. Kobieta była aktywna zawodowo i nic nie zapowiadało, że nadejdzie taka tragedia.
Informacja o śmierci Agaty Tomasiewicz szybko obiegła media. Nikt nie spodziewał się tak smutnych wieści o tej utalentowanej dziennikarce. Kobieta była ceniona za pracę i zaangażowanie.
Miesięcznik “Teatr” przekazał informację o nagłej śmierci Agaty Tomasiewicz.
“Z bólem zawiadamiamy o śmierci naszej redakcyjnej koleżanki Agaty Tomasiewicz. Agata była absolwentką wydziału Wiedzy o Teatrze warszawskiej Akademii Teatralnej. Za rozprawę “Dialektyka dystansu i bliskości. Perspektywa voyeurystyczna w spektaklach »Sekretne życie Friedmanów«, »Koncert życzeń« i »Wieloryb. The Globe«” zdobyła III nagrodę w Konkursie na najlepszą pracę magisterską z zakresu wiedzy o teatrze, widowisku i performansie” – poinformował magazyn „Teatr”.
Agata Tomasiewicz była uważana za jedną z najciekawszych autorek swojego pokolenia i była laureatką IV edycji Ogólnopolskiego Konkursu im. Andrzeja Żurowskiego dla młodych krytyków i krytyczek. Jej teksty o teatrze były cenione za kompetencję i błyskotliwość. Prowadziła również rzetelne i dociekliwe wywiady.
„Należała do najciekawszych autorek w swoim pokoleniu (była Laureatką IV edycji Ogólnopolskiego Konkursu im. Andrzeja Żurowskiego dla młodych krytyków i krytyczek). O teatrze pisała kompetentnie i błyskotliwie, a prowadzone przez nią rozmowy były rzetelne i dociekliwe. W naszej redakcji dała się poznać jako osoba sumienna i niezwykle życzliwa. Nic nie zapowiadało jej nagłej śmierci. Do lutowego numeru miesięcznika Agata przygotowała recenzję dyplomu studenckiego i kolejny odcinek z cyklu Fokus na…, w którym prezentowała sylwetki młodych artystów. Trudno nam uwierzyć, że są to jej ostatnie teksty, a najbliższe kolegium redakcyjne „Teatru” odbędzie się już bez jej udziału. Żegnamy Cię, Droga Agato.”- dodano
Jej śmierć pozostawiła w żałobie świat teatru. W redakcji “Teatru” była ceniona za sumienność i życzliwość.
Społeczność dziennikarska i teatralna żegna Agatę Tomasiewicz z ogromnym smutkiem. Jej niespodziewana śmierć to ogromna strata dla świata teatru i dziennikarstwa.
Pod postem, w którym przekazano informację o śmierci 33-latki, pojawiło się wiele komentarzy. Osoby, które miały okazję poznać Agatę, nie mogą uwierzyć, w to, co się stało.
“Pamiętam Agatę z Akademii Teatralnej jako wybitną studentkę, serdeczną i zarazem bardzo skromną osobę z dużym poczuciem humoru i zaskakującymi pokładami autoironii. Wstrząsnęła mną ta wiadomość. Ogromna szkoda.”
“Trudno w to uwierzyć. Wspaniała dziewczyna, rozmówczyni i człowiek teatru. Wyrazy współczucia dla Najbliższych.” – czytamy
Rodzinie i bliskim zmarłej składamy głębokie wyrazy współczucia.
Zobacz także: Nie żyje bohaterka „Gogglebox”. Zmarła po długiej chorobie
