Tragiczna śmierć Matana Meira, producenta hitowego serialu Netfliksa „Fauda”, wstrząsnęła fanami na całym świecie. 38-letni twórca, również rezerwista Sił Obronnych Izraela, zginął podczas zaciekłych walk z terrorystami z Hamasu w Strefie Gazy. Meir był kluczowym ogniwem w sukcesie “Fauda”, który zdobył ogromną popularność na tej platformie streamingowej.
Informacje o jego śmierci pojawiły się po tym, jak powołano go do armii 7 października. Według doniesień “The Times of Israel” tragiczny incydent miał miejsce 11 listopada, gdy Meir i trzej inni żołnierze zginęli w wybuchu w jednym z zaminowanych tuneli w okolicach miasta Bajt Hanun, niedaleko meczetu.
Tragiczne wydarzenia zdruzgotały nie tylko rodzinę Matana, ale także całą ekipę serialu „Fauda”.
ZOBACZ TAKŻE: Smutne wieści. Nie żyje Matthew Perry. Serialowy Chandler Bing zmarł w wieku 54 lat
Na platformie X (dawniej Twitter) pojawiło się oświadczenie, w którym ekipa serialu „Fauda” wyraziła głęboki smutek i współczucie dla rodziny oraz przyjaciół zmarłego producenta. Fanów również zachęcono do składania kondolencji pod postem.
“Fauda”, którego producentem wykonawczym był Meir, opowiada historię agenta Dorona, izraelskiego bohatera, który powraca do służby, aby schwytać bojownika z Palestyny. Serial cieszy się ogromnym uznaniem za wierną reprezentację wydarzeń na tle konfliktu izraelsko-palestyńskiego.
Planowany na 2024 rok piąty sezon nie będzie już taki sam po śmierci Matana Meiera.
Matan Meir nie tylko był utalentowanym producentem, ale także rezerwistą IDF, oddanym swojej służbie. Jego poświęcenie dla kraju oraz pracy nad “Faudą” zostanie z pewnością zapamiętane przez fanów i kolegów z branży.
“Udałem się na południe, aby dołączyć do setek odważnych towarzyszy broni, którzy niestrudzenie walczą o to, aby pomóc cywilnej ludności Izraela. Wysłano nas do zbombardowanego miasta Sderot, skąd wydostaliśmy dwie rodziny. Nie ma w nas strachu!“ – mówił jeszcze jakiś czas temu na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Źródło: Onet.pl / X
