Polska scena gastronomiczna zyska nowego gracza z najwyższej półki. Sieć Burgermeister, znana i ceniona marka street foodowa z Berlina, szykuje się do debiutu na polskim rynku. Co ciekawe, firma nie zaczyna od Warszawy czy Krakowa, ale od Szczecina, który już wkrótce stanie się kulinarną stolicą burgerów z charakterem.
Historia tej sieci zaczęła się w 2006 roku w Berlini. Tam pierwszy lokal powstał w dość nietypowym miejscu, dawnym publicznym szalecie. Mimo nietuzinkowego startu, pomysł szybko chwycił. Dzięki pasji do wysokiej jakości jedzenia i miejskiego klimatu, Burgermeister zbudował silną pozycję w Niemczech, gdzie działa już 19 lokali.
Ekspansja była tylko kwestią czasu, dziś sieć wkracza w etap międzynarodowego rozwoju, a Polska stała się pierwszym rynkiem poza granicami Niemiec.
Debiutancki lokal w Polsce zostanie otwarty w Szczecinie, a dokładnie w okolicach placu Rodła. Charakterystyczny szyld już pojawił się na miejscu, co tylko potwierdza zaawansowanie przygotowań. Według zapowiedzi, oficjalne otwarcie nastąpi jeszcze tego lata.
Szczecin nie został wybrany przypadkowo, to miasto z dynamicznie rozwijającą się sceną gastronomiczną i młodą, otwartą na nowości społecznością. To właśnie tutaj Burgermeister chce postawić pierwszy krok w kierunku budowy lojalnej bazy klientów w Polsce.
Na tle gigantów fast foodu, takich jak McDonald’s, KFC czy Burger King, Burgermeister wyróżnia się kilkoma kluczowymi cechami:
To właśnie ten nocny klimat idealnie pasuje do miejskiej energii Szczecina. W Niemczech przed lokalami często ustawiają się kolejki nawet w środku nocy – czy podobnie będzie w Polsce?
W dobie rosnącej świadomości żywieniowej, konsumenci coraz częściej zwracają uwagę nie tylko na smak, ale też na jakość składników, proces przygotowania i filozofię marki.
„Coraz więcej klientów świadomie wybiera mniej przetworzone posiłki, kierując się nie tylko ceną, ale także składem i źródłem produktów.” – to właśnie może być klucz do sukcesu Burgermeister w Polsce.
Wprowadzenie do gry nowego gracza, który nie opiera się na masowej produkcji, lecz na jakości i miejskim stylu życia, może zmienić układ sił w branży fast food. Marka planuje dalszą ekspansję w oparciu o model franczyzowy, więc Szczecin to zapewne dopiero początek.
Źródło: kobieceinspiracje.pl / YouTube