Chociaż już za kilka tygodni DDD zniknie z anteny z powodu pandemii koronowirusa, jeszcze przez najbliższe weekendy widzowie będą mogli oglądać nagrane wcześniej odcinki. Będą świadkami ostrej wymiany zdań. Nowy konflikt w „Dance, dance, dance”?
Przemysław Cypryańskiemu, który występuje na scenie z Rafałem Mroczkiem, zarzuci jurorom sprzeczność w ocenianiu uczestników. Zrobi się naprawdę gorąco.
W miniony weekend widzowie wielu programów rozrywkowych dowiedzieli się o wstrzymaniu nagrań uwielbianych programów jak „Tańca z Gwiazdami”, „The Four”, czy „Twoja twarz brzmi znajomo”. Chociaż decyzje te były zaskakujące, w obecnej sytuacji rozpowszechniającego się koronawirusa, jak najbardziej zrozumiałe.
Od wielu tygodniu cały świat zmaga się z epidemią, której początek miał miejsce w Chinach. W związku z coraz liczniejszą liczba zachorowań niedawno ogłoszona została przez Światową Organizację Zdrowia(WHO) pandemia.
Chociaż kilka dni temu produkcja programu „Dance, dance, dance” również ogłosiła, że wstrzymane zostały nagrania odcinków, jeszcze przez kilka tygodni fani show będą mogli cieszyć się wcześniej nagranymi odcinkami w lekko zmienionej formule. Już w najbliższą sobotę 21 marca widzowie zobaczą występ duetów z czwartego odcinka, w którym jak się okazuje, nie zabraknie emocji.
Wszystko za sprawą gorącej dyskusji, jaka będzie miała miejsce między Przemysławem Cypryańskim a Idą Nowakowską. Przemek, który występuje w parze z Rafałem Mroczkiem, zarzuci jurorom brak rzetelności w ocenach ich występów.
„Jak dostajemy informację od was, że mamy się bardziej bawić to następny kawałek jednak wymaga tajemniczości. Potem mamy tajemniczy to słyszymy „za mało się bawiliście”. I to się nam nie zgrywa czasami” – zacznie Cypryański
„Oczekujemy od was byście byli trochę dzicy. Raz tajemniczy raz bardziej szaleni”– spróbuje wytłumaczyć Nowakowska
„Podzielimy się – jeden będzie szalony drugi tajemniczy” – odpowie Przemek, a jego zaczepka nie spodoba się Idzie
„Przemek to taki fafarafa. Ty dobrze wiesz o co chodzi”
Na pomoc Idzie ruszy drugi juror – Robert Kupisz, który zgani uczestnika show.
„Sztuką jest wysłuchanie pewnych uwag, przyjęcie ich do siebie i zrobienie z uwag pożytku. Jeżeli będziemy odbijać sobie piłeczkę to będziemy cały czas stać w tym samym miejscu”.
Czy Cypryański weźmie sobie do serca uwagi jurorów? Czy będziemy świadkami nowego konfliktu w „Dance, dance, dance”?