Ojciec Szczęsnego wsiadł za kierownicę pod wpływem alkoholu. Wydał oświadczenie!

Maciej Szczęsny został zatrzymany przez policję. Były bramkarz jechał autem będąc pod wpływem alkoholu. Teraz ojciec Wojtka Szczęsnego wydał obszerne oświadczenie, w którym tłumaczy się ze swojego czynu.

• Maciej Szczęsny jechał po alkoholu
• Oświadczenie Macieja Szczęsnego

Ojciec Szczęsnego prowadził po alkoholu

W środę do mediów trafiła wiadomość, o tym, że ojciec znanego bramkarza został zatrzymany w związku z jazdą samochodem pod wpływem alkoholu. We wtorek nad ranem policja zatrzymała auto Macieja Szczęsnego, który jak się okazało miał 0,6 promila w wydychanym powietrzu.

“Na al. Jerozolimskich 184 tuż po godz. 4 funkcjonariusze ruchu drogowego zatrzymali do kontroli osobowego volkswagena. Kierowca wydmuchał 0,6 promila alkoholu.” – poinformował PAP.

Szczęsny nie został zatrzymany, jednak zabrano mu prawo jazdy:

“Zostało mu zabrane prawo jazdy, a samochód został przekazany osobie wskazanej”

Były bramkarz stawił się na komendzie i przyznał się do zarzucanego mu czynu:

“Mężczyzna w środę stawił się na wezwanie na komendzie. Przyznał się i złożył obszerne wyjaśnienia” – powiadomił podkomisarz Karol Cebula

Maciej Szczęsny tłumaczy się z jazdy pod wpływem alkoholu!

Były bramkarz złożył obszerne wyjaśnienia w rozmowie z Polską Agencją Państwową. Dokłądnie opisał cały przebieg zdarzeń. Szczęsny spożywał alkohol wieczorem i jak twierdzi wypił dwa piwa. Jednak jego żona została nagle wezwana do lotu ( jest stewardessą ) zatem po godzinie 4 musiał odwieźć ją na lotnisko. Szczęsny przyznał, że nie spodziewał się, że we krwi ma jeszcze promile. Podkreślił, że jest mu bardzo wstyd:

“Wiozłem żonę do pracy. Żona jest stewardessą i zostałem zatrzymany do kontroli. Dosyć niespodziewanie żona została wezwana do pracy, bo miała tzw. standby telefoniczny. Mieszkamy bardzo daleko od lotniska. Mamy ponad 30 kilometrów. Położyłem się spać, a o godz. 3.05 zadzwonił telefon, wzywając moją żonę na 4.15 na Okęcie. Jak wsiadałem to zupełnie nie miałem poczucia, że jest coś “nie tak”. Nie spodziewałem się, że wydzwonią żonę na standby’u, bo bardzo rzadko się to zdarza. Tym razem się niestety zdarzyło. Obudziła mnie, umyłem zęby i wsiadłem do auta, będąc przekonanym, że jestem “czysty”, a tymczasem okazało się, że nie. Jest mi potwornie wstyd.” – wyznał Maciej Szczęsny.

Zobacz także: Zatrzymanie Beaty K. za jazdę po alkoholu!

Źródło: plejada, Wikipedia