Jurorka „Tańca z Gwiazdami” oficjalnie potwierdziła, że spodziewa się dziecka! Pokazała również swój zaokrąglony brzuszek. Ola Jordan w ciąży wygląda fantastycznie!
O ciąży tancerki spekulowano już od dłuższego czasu. Do tej pory jednak Ola milczała w tej kwestii. Gdy ogłoszono, że w nowej “Tańca w Gwiazdami” edycji zabraknie czwartej jurorki (pisaliśmy o tym tutaj), wtedy nikt nie miał najmniejszych wątpliwości, że to z powodu ciąży Ola Jordan zrezygnowała z funkcji sędziego w tanecznym show.
Wszystkie domysły się potwierdziły! Teraz tancerka oficjalnie ogłosiła, że wraz z mężem Jamesem Jordanem, spodziewają się swojego pierwszego dziecka. Na swoim profilu na Instagramie opublikowała okładkę magazynu Hello, na łamach którego wyznała, że jest w ciąży:
„Nie mogę uwierzyć, że to piszę, ale jestem szczęśliwa, że mogę przekazać, że ja i James spodziewamy się dziecka. Oboje jesteśmy bardzo podekscytowani, że wkrótce do naszej rodziny dołączy mały urwis. Mamy mnóstwo miłości, którą chcemy się podzielić. Wiem, że James będzie najlepszym ojcem w historii. Jest naprawdę wzruszony i już nawet rozmawia z naszym dzieckiem, codziennie mówi do mojego brzucha. Jestem z Jamesem już ponad połowę mojego życia i zawsze powtarzam, że nigdy nikogo nie kochałam tak bardzo jak jego… Ale teraz będę, tylko w zupełnie inny sposób. Nie mogę się doczekać, aż poznam tę małą osobę, która rośnie we mnie i dam jej tyle miłości, ile tylko mogę” – napisała na Instagramie Ola.
Gwiazda wyjawiła, że jest w 13 tygodniu ciąży, a termin porodu wyznaczony jest na wiosnę 2020 roku. W magazynie zamieszczona zostanie cała sesja, która odbyła się ogrodzie botanicznym. Trzeba przyznać, że Ola w ciąży wygląda kwitnąco i emanuje od niej niesamowity blask i szczęście. To cudowne, że w końcu się udało i tancerka po wielu staraniach w końcu może cieszyć się stanem błogosławionym.
Przypomnijmy, że Ola Jordan zaszła w ciążę po wielu staraniach. Jeszcze w lutym tego roku, również w wywiadzie dla magazynu Hello, wyznała, że od dwóch lat wraz z mężem starają się o dziecko.
„Chciałabym być mamą z całego serca i myślałam, że to samo się stanie. James też jest już zdesperowany i marzę o tym, by to wreszcie się stało. To jedyny prezent, który chciałabym mu dać. Sądziłam, jak większość kobiet, że sama mogę zdecydować kiedy będzie odpowiedni moment na dziecko. Że będę mogła mieć swoją karierę, a dziecko, gdy poczuję się gotowa. Niestety, tak się nie stało” – wyznała wtedy tancerka.
Ogromnie się cieszymy, że wielkie marzenie tancerki i jej męża w końcu się spełniło! Życzymy szczęśliwego rozwiązania!
