Ola to jedna z najsympatyczniejszych uczestniczek 3. edycji Love Island. Wyspa Miłości. Islanderka opuściła hiszpańską wyspę już jakiś czas temu, ale dopiero teraz zdradziła, który z uczestników zrobił na niej największe wrażenie. Czy Ola daniel i Jery kontynuują swoją znajomość? Uczestniczka nawiązała również do swojej kłótni z Piotrkiem i wyznała, że partner Walerii potraktował ją skandalicznie.
Ola Daniel to jedna z pierwszych osób, które weszły do hiszpańskiej willi. Jej pierwszy partnerem w Love Island został Maciek, jednak szybko okazało się, że z tej relacji nic nie będzie. Później wyspiarka próbowała zbudować relację z Dawidem, z którym ostatecznie połączyła ją przyjaźń. Przez niedługi czas partnerem Oli był także Marcin, jednak tutaj dziewczyna również nie widziała przyszłości dla tej relacji. Gdy w końcu partnerem pięknej blondynki został Jerry, zauważyć można było, jak Ola otworzyła się na tę znajomość. Niestety, para nie miała zbyt wiele czasu, by się lepiej poznać, gdyż zostali wytypowani przez widzów, jako związek, który ma najmniejsze szanse na miłość i musieli opuścić Wyspę Miłości.
W rozmowie z reporterką Obcas.pl Ola wyznała, że to właśnie Jerry zrobił na niej największe wrażenie w programie.
„Największe wrażenie w willi zrobił na mnie Jerry, ponieważ jego dobre serce i entuzjastyczne podejście do życia wywoływało uśmiech na mojej twarzy. Mimo, że w programie nie mieliśmy za dużo czasu na poznanie się, to uważam, że był jednym z bardziej wartościowych mężczyzn w willi.”
Gwiazda reality-show przyznała, że chociaż Jerry nie jest typem „atlety” i brak na jego ciele tatuaży, to okazał się wspaniałym przyjacielem.
„Nie zawsze liczą się tatuaże, opalone ciało i muskulatura. Wygląd i tak przeminie, a na starość w bujanym fotelu chciałabym siedzieć z partnerem, który przede wszystkim jest moim przyjacielem, a nie kimś, kto 40 lat temu miał tylko umięśniony i opalony brzuch i nic poza tym. Jerry choć nie był opalony, to łączył w sobie cechy dobrego przyjaciela i przystojnego faceta.”
Nie da się ukryć, że Islanderka mówiąc o opalonym ciele i tatuażach prawdopodobnie miała na myśli Piotrka, z którym miała mały konflikt w programie. Co na jego temat myśli?
„Piotrek jest mi na ten moment osobą kompletnie obojętną i nie przejmuję się na dłuższą metę tego typu rzeczami. Uważam, że takie sytuacje pokazują, jaki potrafi być w stosunku do kobiety. Konflikt w willi został zażegnany, ponieważ jesteśmy dorosłymi ludźmi i nie widzieliśmy sensu brnąć w to dalej. Mimo to nie mam ochoty utrzymywać z nim jakiegokolwiek kontaktu.”
Ola przyznała, że jedna z wypowiedzi Piotrka dotknęła ja na tyle, że nie chce mieć z nim nic wspólnego.
„Nie obejrzałam co prawda jeszcze żadnego odcinka z moim udziałem, ale w internecie ujrzałam krótki fragment, w którym Piotr nazywa mnie dwulicową i twierdzi, że traktuje mnie jak powietrze. Skończył swoją wypowiedź słowami “…jadę, jak kur**.” Jestem odporna na takie rzeczy, ponieważ liczy się dla mnie zdanie tylko najbliższych. Jednak nie chcę mieć do czynienia z ludźmi, którzy nie mają szacunku do drugiej osoby, a zwłaszcza do kobiet.”
Była uczestniczka Love Island dodała również, że nie zdawała sobie sprawy, że jej żart tak dotknie Piotrka.
„W willi tego typu żarty były na porządku dziennym. Wydawało się, że każdy miał do tego duży dystans i nie spodziewałam się takiej reakcji Piotra. Mimo to jestem osobą kulturalną i gdyby Piotr powiedział mi, że ten żart był nie na miejscu, to zapewne usłyszałby słowo “Przepraszam”. Niemniej jednak sprawy przyjęły zupełnie inny obrót i moim zdaniem to on pokazał prawdziwe oblicze, nie ja.”
Zaskoczeni?
