Oliwia Miśkiewicz narzeka na swoją sylwetkę, pokazując zdjęcie w skąpej bieliźnie na swoim Instagramie. Finalistka pierwszej edycji programu „Love Island. Wyspa Miłości”, jak do tej pory mogła się pochwalić perfekcyjnym ciałem. Czy naprawdę jest aż tak źle? Zobaczcie!
Programy typu reality-show cieszą się dużą popularnością w naszym kraju. Osoby, które decydują się wziąć w nich udział, mogą liczyć na to, że ich popularność nagle wzrośnie. Co więcej, ich życie jest później szeroko komentowane w mediach. Jedną z takich osób jest Oliwia Miśkiewicz, która nie daje nam o sobie zapomnieć.
Uczestniczka randkowego programu jest bardzo aktywna na swoim profilu w mediach społecznościowych, gdzie zgromadziła już pond 180 tysięcy obserwatorów. To właśnie tam możemy zobaczyć namiastkę z jej życia prywatnego. Co więcej, Oliwia nie raz kusiła internautów zmysłowymi fotkami w samej bieliźnie. A trzeba przyznać, że ma do jej reklamowania idealne warunki.
Pod jednym z ostatnich zdjęć, na którym dziewczyna zaprezentowała nam swoje wdzięki w bieliźnie, pojawił się wpis, w którym zaznaczyła, że przekroczyła granicę swojej wagi. Dodała również, że nie czuje się teraz komfortowo w swoim ciele. Zobaczcie, bo naszym zdaniem kilka nadprogramowych kilogramów dodało jej tylko kobiecości!
Już na wstępie zaznaczyła, że z 200 zdjęć, które wykonał jej chłopak, ciężko jej było wybrać to, na którym nie będzie widać nadprogramowych kilogramów. Jak zaznaczyła, przytyła 2-3 kilo, jednak przekroczyła granice, po której nie czuje się komfortowo w swoim ciele:
„Przeglądając 200 zdjęć (które mój biedny chłopak musiał zrobić, bo żadne mi sie nie podobało) na aparacie i starając się wybrać takie na którym nie wygladam jak prosiaczek. Niby 2-3kg ale jednak przekroczyłam ta „magiczna wskazówkę” po której nie czuje się komfortowo pozować przed Wami w bieliźnie. (i tak muszę, bo jest to moja praca)”
Przyznała również, że poprawiła nieco poniższe zdjęcie. Należą się Oliwii bez wątpienia brawa za to, że tego nie ukrywa:
“Przyznaje się bez bicia edytowałam trochę to zdjęcie 🤷🏼♀️”
Komentarze pod zdjęciem Oliwii w bieliźnie mówią same za siebie. Wiele kobiet podkreśliło, że dziewczyna wciąż może pochwalić się perfekcyjną sylwetką, o jakiej marzy niejedna kobieta:
„Proszę Cię, figura marzenie 😍🔥 aczkolwiek w pełni rozumiem – dla kogoś może być perfekcyjnie już teraz, ale najważniejsze samemu czuć się dobrze we własnym ciele 🙌”
„Oliwka! Świetnie wyglądasz! Gdybyś nie napisała o tych 2-3 kg to przypuszczam, że nikt by nawet nie pomyślał. 😏”
Nas Oliwia po raz kolejny zachwyciła zdjęciem w bieliźnie i musimy przyznać, że nawet z dodatkowymi kilogramami wygląda zjawiskowo!
Też tak uważacie?
Zobaczcie również: Oliwia Miśkiewicz w krótkich włosach! Takiej jej nie znacie!
