Wieczorem 26 lipca media obiegła smutna wiadomość o śmierci Sinead O’Connor. Irlandzka artystka zmarła w wieku 56 lat. Okazuje się, że przed śmiercią zamieściła na swoim profilu niepokojący wpis, który następnie usunęła. Jednak w sieci nic nie ginie. Nawiązała w nim do śmierci ukochanego syna.
O śmierci irlandzkiej piosenkarki poinformowały zagraniczne media. Niedługo później rodzina O’Connor zdecydowała się zamieścić krótkie oświadczenie. Jak podkreślili, są zdruzgotani śmiercią Sinead i proszą o uszanowanie ich prywatności w tym ciężkim dla nich czasie.
Przypomnijmy, że na początku 2022 roku Sinead O’Connor przeżyła osobistą tragedię. 17-letni syn artystki uciekł ze szpitala w Dublinie i był przez kilka dni poszukiwany. Niestety, ale poszukiwania zakończyły się odnalezieniem ciała 17-latka, który, jak się później okazało, odebrał sobie życie. W szpitalu chłopak przebywał ze względu na swoje problemy ze zdrowiem psychicznym.
Nie da się ukryć, że Sinead bardzo przeżyła śmierć syna i nigdy nie pogodziła się z jego stratą. To właśnie jego dotyczył ostatni wpis, który zamieściła na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Wpis artystka opublikowała na swoim Twitterze 17 lipca 2023 roku. Następnie został on usunięty. Wiadomo jednak, że w sieci nic nie ginie. W swoim ostatnim tekście piosenkarka przyznała, że mimo płynącego czasu ona nadal nie może się pogodzić z tak ogromną stratą. Jak podkreśliła, to właśnie jej syn był jedyną osobą, która darzyła ją tak bezwarunkową miłością.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje legendarny napastnik! Pierwszy gracz, który kosztował milion funtów
“Od tamtej pory żyję jak nieumarłe, nocne stworzenie. Był miłością mojego życia, lampą mojej duszy. Byliśmy jedną duszą w dwóch połówkach. Był jedyną osobą, która kiedykolwiek kochała mnie bezwarunkowo” – wyznała w swoim ostatnim wpisie.
Media dotarły także do wcześniejszego wpisu Sinead. 8 lipca 2023 roku opublikowała na swoim profilu nagranie i ponownie wspomniała o stracie syna.
“Tak czy siak, wyglądam jak g…no, dlatego nie chciałam nagrywać tego wideo. Ale wiecie, odejście dziecka nie jest dobre ani dla czyjegoś ciała, ani dla duszy”
Śmierć O’Connor wstrząsnęła jej fanami. Jeszcze w lipcu informowała ich o swoim powrocie do Londynu i pracy nad nowym albumem. Sinead zapowiedziała premierę krążka na początku 2024 rok. Miała w planach wyruszyć w trasę koncertową na przełomie 2024/2025 roku.
“Cześć wszystkim, niedawno wróciłem do Londynu po 23 latach nieobecności. Bardzo się cieszę, że jestem w domu 🙂 Niedługo kończę mój album. Premiera na początku przyszłego roku 🙂 Miejmy nadzieję, że tournée po Australii i Nowej Zelandii pod koniec 2024 roku. Europa, USA i inne terytoria od początku 2025 roku :)”
Sinead O’Connor, irlandzka piosenkarka i autorka tekstów, jest postacią, która wielokrotnie wywoływała kontrowersje w świecie muzyki i mediów.
Podczas występu w programie “Saturday Night Live,” Sinead O’Connor zaatakowała papieża Jana Pawła II, robiąc niespodziewanie kontrowersyjny gest: zerwanie fotografii papieża i wyraźne wypowiedzenie słów “fight the real enemy.” Ten akt oburzył wiele osób na całym świecie i wywołał ostrą krytykę.
O’Connor zawsze była zaangażowana w działalność polityczną, szczególnie w sprawach dotyczących Irlandii Północnej. Jej publiczne protesty i wypowiedzi na temat polityki, religii i kultury czasem budziły kontrowersje i wywoływały reakcje zarówno zwolenników, jak i przeciwników.
W 2000 roku O’Connor ogłosiła publicznie swoją homoseksualność, co było zaskoczeniem dla wielu fanów. Chociaż spotkała się ze wsparciem ze strony społeczności LGBT, niektórzy krytycy zarzucali jej, że wyznanie to miało na celu tylko przyciągnięcie uwagi mediów.
Piosenkarka miała liczne problemy osobiste, w tym problemy zdrowotne i psychiczne, które były często szeroko komentowane w mediach. Jej napięte relacje z rodziną i powtarzające się małżeństwa i rozwody również wzbudzały zainteresowanie opinii publicznej.
O’Connor była jednym z głosów, które podnosiły problem nadużyć seksualnych w Kościele katolickim. Jej stanowcze działania i publiczne wyrażenie swojego niezadowolenia zorganizowanych struktur kościelnych wywoływały zarówno poparcie, jak i kontrowersje.
Warto zauważyć, że Sinead O’Connor była zawsze artystką niezależną i szczerą w wyrażaniu swoich przekonań, co doprowadzało do kontrowersji, ale równocześnie przyciągało także dużą liczbę oddanych fanów.
Źródło: onet.pl / Instagram
