Ostra krytyka spadła na Lewandowskich! Ich rodzinne zdjęcie wywołało burzę w sieci!

6 maja 2019
Przez: : M.J

Dla Ani i Roberta Lewandowskich to wyjątkowy czas. Ich córeczka, Klara, przyszła na świat 4 maja 2017 roku, więc parę dni temu skończyła 2-latka. Lewandowscy zorganizowali jej bardzo huczne przyjęcia w stylu „boho”, a cała impreza była przeznaczona tylko dla najbliższych. Jedno ze zdjęć, które opublikowali w sieci wywołało ogromne poruszenie wśród ich fanów! Co spowodowało lawinę negatywnych komentarzy? Zobaczcie!

View this post on Instagram

A post shared by Robert Lewandowski (@_rl9)

Lewandowscy świętują urodziny córki

Zarówno Ania, jak i Robert są bardzo zapracowani i często spędzają czas z dala od siebie. Ich projekty często wiążą się z tym, że są osobno. Jednak kiedy nadchodzi wyjątkowa sytuacja, nie ma mowy o rozłące. Jedną z takich okazji były drugie urodziny ich córeczki, Klary. Małżonkowie zdecydowali się hucznie uczcić tę wyjątkową sytuację w gronie najbliższej rodziny. Impreza urodzinowa połączona została również z pierwszą rocznicą powstania marki Lewandowskiej „Baby by Ann”.

Zobacz także: Bajeczne garden-party w domu Lewandowskich.

Jak to gwiazdy mają w swoim zwyczaju chętnie publikują zdjęcia z wyjątkowych okazji, gdzie pokazują nam, jak spędzają wspólnie czas. I tym razem piłkarz wraz z żoną uchylili rąbka tajemnicy publikując na swoich profilu w mediach społecznościowych pełne czułości zdjęcia z urodzin swojej córeczki. Na przyjęciu nie zabrakło oczywiście tortu, prezentów i wspólnych fotografii, które będą wspaniałą pamiątką dla nich. Jednak jedno ze zdjęć wywołało prawdziwe niezadowolenie osób obserwujących profile pary. Co było powodem lawiny nieprzychylnych komentarzy?

Krytyka Lewandowskich

Od początku, Lewandowscy ściśle chronią wizerunku swojej córeczki i tym razem na zdjęciu, które opublikowała Ania, widzimy ją z Robertem oraz małą jubilatkę, którą na rękach trzyma dumny tata. I to właśnie pod tym zdjęciem możemy znaleźć wiele komentarzy, w których fani zarzucają parze hipokryzję, a wielu z nich twierdzi, że ukrywanie twarzy dziecka mija się z celem. Na profilu trenerki możemy przeczytać:

„Dziecko ma coś z buzią, że nie pokazuje się?”,

Klara to już chyba nauczona, że do zdjęcia wie jak główkę odwrócić”,

„Klara będzie miała fajne zdjęcia, wszystkie tyłem…”,

„Głupio to wygląda jak ta dziewczynka jest taka odwrócona na siłę widać . Ta ochrona jej wizerunku twarzy to zahacza o jakąś psychozę”.

Nie brakuje również osób, które doskonale rozumieją rodziców. Pojawiają się komentarze, w których fani stają murem za tego typu zdjęciami i doskonale rozumieją stanowisko małżeństwa.

„Ania i Robert są rozpoznawalni dzięki swojej pracy. Są twarzami swojej działalności. Klara to ich sfera prywatna. Uszanujcie ich prywatność. Podziwiajcie za osiągnięcia, a nie za twarz Klarci. Czy wystawienie na insta buzi ich dziecka zmieni cokolwiek w ich zawodowych sferach?? Co Wam to da oprócz tematu do plotek? Wszystkiego najlepszego dla całej rodzinki”.

Jak możemy również zauważyć, w mediach społecznościowych, nie tylko Lewandowscy nie pokazują twarzy swojej córeczki. Wiele gwiazd poszło za ich przykładem i nie ma zamiaru upubliczniać wizerunku swoich pociech. Należą do nich między innymi: Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka, którzy jeszcze ani razu nie pokazali twarzy swoich dwóch pociech.

Mocny wpis Mai Bohosiewicz

Z falą krytyki musiała się też zmierzyć Maja Bohosiewicz, jednak aktorka nie zamierzała siedzieć cicho i dosadnie wyjaśniła dlaczego osoby medialne decydują się na taki krok.

„Po pierwsze i chyba najważniejsze, gdybyśmy raz pokazali publicznie dziecię stałby się ono osobą publiczną. Gdyby ktoś z ukrycia chciał mu zrobić zdjęcia […] potem takie zdjęcie mogliby sobie wszędzie publikować bez zasłaniania jego twarzy. Czy mam prawo decydować za niego o tym aby każdy kto ma ochotę spojrzał w jego ciemne brązowe oczy i wyraził swoją opinie na jego temat? Nie mam. Po drugie bezpieczeństwo. Pomyślcie, ile jest świrów na tym świecie, którzy mają różne bajzle w głowie. Pomyśli sobie taki wariat, że może skoro osoba publiczna, to ma dużo pieniędzy. Jeszcze tylko podać adres przedszkola i … tutaj obrzydliwych scenariuszy wyobraźnia podpowiada mi wiele”.

A Wy co sądzicie na ten temat? Popieracie sławne osoby, które zakrywają twarz swoich pociech?

Źródło: Instagram Ani Lewandowskiej

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej