Kevin Sorbo po latach swojej świetlanej popularności przeszedł ogromną metamorfozę. Dziś aktor wiedzie spokojnie i rodzinne życie. Wszyscy fani serialowego Herkulesa mogą się zdziwić, jak obecnie wygląda i czym się zajmuje! Zobaczcie!
Kevin Sorbo, znany przede wszystkim z roli Herkulesa, zdobył serca telewidzów na całym świecie w latach 90. Jego występy w serialach „Hercules: The Legendary Journeys” i „Xena: Wojownicza Księżniczka” zapewniły mu międzynarodową popularność, a same produkcje szybko stały się hitami. Sorbo wcielił się w rolę mitycznego herosa aż 111 razy, przyciągając przed telewizory miliony fanów. W Polsce, seriale z jego udziałem były emitowane na antenie Polsatu i cieszyły się ogromną popularnością.
Urodzony 24 września 1958 roku, Sorbo miał już pewne doświadczenie w branży, zanim jego kariera wystrzeliła na nowy poziom dzięki roli Herkulesa. Po sukcesie serii telewizyjnych, aktor kontynuował swoją działalność w przemyśle filmowym, ale obrał mniej konwencjonalny kierunek. Od tamtej pory poświęcił się głównie filmom o tematyce religijnej, głównie niskobudżetowym produkcjom, które znalazły swoich wiernych widzów. Sorbo sam przyznał, że jego silne chrześcijańskie przekonania wpłynęły na rozwój jego kariery, ograniczając mu dostęp do niektórych hollywoodzkich projektów.
W trakcie kariery Kevin Sorbo zmagał się również z poważnymi problemami zdrowotnymi. W drugiej połowie lat 90., w szczytowym okresie kręcenia “Herkulesa”, aktor doświadczył serii poważnych komplikacji, w tym kilku udarów, co opisał w artykule dla „Huffington Post”. Okazało się, że miał tętniaka, który powodował blokady przepływu krwi. Te wydarzenia zmusiły go do zwolnienia tempa, choć ostatecznie udało mu się powrócić do zdrowia.
“W 1997 roku zacząłem doświadczać mrowienia i uczucia zimna w palcach lewej dłoni oraz piekący ból na lewym boku. Po wizycie u lekarza okazało się, że mam guza na lewym ramieniu. Zalecono mi biopsję, ale zanim do niej doszło, guz zdecydował się działać na własną rękę. Okazało się, że tętniak był przyczyną setek zakrzepów w ramieniu, trzy trafiły do mojego mózgu. W wieku 38 lat dowiedziałem się, że jestem tylko śmiertelnikiem.”
W życiu prywatnym aktor odnalazł szczęście. W 1998 roku poślubił aktorkę Sam Jenkins, z którą wychowuje troje dzieci – Braedena Coopera, Shane’a Haakena i Octavię Flynn. Sorbo wielokrotnie podkreślał, że jego rodzinne życie jest spokojne i stabilne, co stanowi kontrast do typowego hollywoodzkiego stylu życia. W wolnym czasie aktor oddaje się pasji do golfa, którym zajmuje się od wielu lat.
Dziś, mając 66 lat, Sorbo wciąż może pochwalić się wysportowaną sylwetką i chłopięcym urokiem, który przyniósł mu sławę dekady temu. Choć nie udało mu się osiągnąć kolejnych wielkich sukcesów w Hollywood, pozostaje ikoną telewizji dzięki roli Herkulesa, która do dziś jest celebracją jego aktorskiego dorobku.
Zobacz także: Pamiętacie Susan Boyle? Kiedyś była gwiazdą “Mam talent”, a teraz unika mediów!
Źródło: Instagram Kevina Sorbo