Partner Katarzyny Glinki zatrzymany przez Straż Graniczną – znamy powód!

16 sierpnia 2021
Przez: : MC

Do szokujących wydarzeń doszło na lotnisku, podczas kontroli paszportowej. To właśnie wtedy partner Katarzyny Glinki został zatrzymany przez służby. Co było tego powodem i jak zakończyła się sprawa? Poznajcie szczegóły!

Katarzyna Glinka z partnerem

Życie zawodowe i prywatne Katarzyny

Katarzyna Glinka to znana i uwielbiana aktorka, kojarzona z rolą Kasi Górki w Barwach szczęścia. Gwiazda zagrała również w takich produkcjach jak Samo życie, Na dobre i na złe czy Pierwsza miłość. Wystąpiła także w 11. edycji Tańca z Gwiazdami, w którym wystąpiła w parze ze Steffano Terrazzino. Co ciekawa, para dotarła aż do finału.

Jeśli chodzi o życie prywatne, Katarzyna tworzyła niegdyś małżeństwo z Przemysławem Gołdonem, z którym ma syna Filipa. Chłopiec przyszedł na świat w 2012 roku. Związek aktorki nie przetrwał jednak próby czasu i po latach związała się z Jarosławem Bienieckim – prezesem i twórcą Runmageddonu, współzałożycielem Biegu Rzeźnika, a także innych sportowych wydarzeń. W 2019 roku para zaręczyła się, a 8 maja 2020 roku przyszedł na świat ich synek Leo.

Zobacz także: Sposób Kasi Glinki na szczupłą sylwetkę

Partner Katarzyny Glinki zatrzymany przez straż graniczną

14 sierpnia na jednym z lotnisk doszło do niespodziewanej sytuacji. To właśnie wtedy Katarzyna Glinka wraz z partnerem i dziećmi wybierali się na wczasy do Czarnogóry. Podczas kontroli paszportowej okazało się, że sąd wydał za Jarosławem nakaz aresztowania na cztery dni. Powód jednak okazał się dosyć błahy. O wszystkim opowiedział sam zainteresowany, za pośrednictwem swojego Instagrama, na którym czytamy:

“JEST PAN ZATRZYMANY! ” To usłyszałem na lotnisku przed czterema godzinami na odprawie paszportowej.🤯Nie przypominam sobie, żebym kogoś okradł albo zamordował, ale Straż Graniczna jest nieubłagana – mają “w systemie”, że trzeba mnie zatrzymać na 4 dni, bo sąd nakazał dla mnie 4 dni aresztu.‼‼⁉️ Nic nie zrobisz 🤷‍♂️ Nie ma opcji, żebym poleciał lotem, za który zapłaciłem.🚫”

Z postu dowiadujemy się, że sytuacja wzbudziła spore emocje, a w oczach dzieci pojawiły się łzy. Po 1,5 godziny okazało się, że Jarosław nie miał opłaconego mandatu o wysokości 100 zł. W dalszej części wpisu pojawił się zwrot do Zbigniewa Ziobry i Straży Granicznej:

“W jakiej paranoi my żyjemy?😬 Ministrze @zbigniew.ziobro_offical , może warto zadbać, żeby nie gnębić obywateli zanim zajmiecie się niszczeniem wolności słowa? PS. Pozdrowienia dla przesympatycznej (zważywszy na okoliczności) obsługi ze strony @strazgraniczna.pl – napisał Jarosław.

Warto dodać, że partner Katarzyny Glinki szybko zapłacił mandat i został puszczony wolno. 2 godziny później trafił się kolejny samolot, którym poleciał do Czarnogóry.

“Zrobiłem przelew sądowi w Gliwicach i zostałem opuszczony wolno.🤩🤩🤩 Szczęśliwie za kolejne 2h trafił się kolejny samolot do Podgoricy, więc szybko dołączyłem do rodziny 😍 Już dawno tak nie docenialiśmy bycia razem – w sumie, to cenna nauka, żeby na co dzień bardziej cieszyć się tym, co mamy…” – napisał Jarosław.

Życzymy miłego urlopu!

źródło: Instagram Jarosława Bienieckiego

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej