Paulo Sousa na dniach ogłosił, że rezygnuje ze stanowiska trenera reprezentacji Polski, tym samym przenosząc się do Brazylii, do klubu Rio de Janeiro. Były selekcjoner zapłaci PZPN ogromną kwotę pieniędzy za przedterminowe rozwiązanie kontraktu.
W ostatnich dniach nieprzerwanie docierają do mediów kolejne informacje związane z rezygnacją Paulo Sousy ze stanowiska selekcjonera polskiej reprezentacji.
Przypomnijmy, że w styczniu bieżącego roku Paulo Sousa stał się trenerem polskich piłkarzy, tuż po odsunięciu ze stanowiska Jerzego Brzęczka. Nikt jednak nie spodziewał się, że Portugalczyk zrezygnuje ze swojego urzędu tak szybko.
Zobacz także: Mateusz Borek zmiażdżył Paulo Sousę – do sieci trafiło mocne nagranie!
Przypomnijmy, że jeszcze 14 grudnia, podczas spotkania z prezesem PZPN Cezarym Kuleszą, Paulo zabrał głos w sprawie baraży, które odbędą się w marcu, natomiast zaledwie kilka dni później okazało się, że selekcjoner wcale nie ma zamiaru prowadzić polskiej drużyny. Początkowo odmówiono zerwania kontraktu, jednak jak się okazuje, Sousa wyjeżdża do Brazylii, trenować drużynę z Rio de Janeiro.
Oficjalnie Paulo nie jest już trenerem polskiej reprezentacji. Były selekcjoner wynegocjował z Cezarym Kuleszą warunki odejścia ze stanowiska przed upływem terminu kontraktu. W środę poinformowano , iż zarząd podjął jednogłośną decyzję o rozwiązaniu umowy z Sousą. Decyzja Portugalczyka odbije się na jego portfelu, bowiem będzie musiał przelać na konto PZPN 2 mln zł!
Zobacz także: Tak wygląda piękna żona Sousy
“Paulo Sousa przeleje na konto Polskiego Związku Piłki Nożnej aż dwa miliony złotych! Na tyle bowiem Cezary Kulesza i jego ludzie wycenili odszkodowanie z tytułu przedwczesnego i kompletnie nieplanowanego rozstania z selekcjonerem. A to nie koniec. Kolejna dwa miliony złotych zostaną przez PZPN zaoszczędzone, gdyż Paulo Sousie oraz całemu jego portugalskiego sztabowi nie będzie trzeba wypłacać wynagrodzeń aż do baraży włącznie, do kiedy obowiązywały umowy” – poinformował Super Express.
Co myślicie o całej sprawie?
źródło: Instagram Paulo Sousy, se.pl