Huczne pożegnanie ubiegłego roku już za nami. Dwie stacje telewizje zorganizowały koncerty, na których pojawiło się wiele znanych gwiazd. Jak się okazuje, nie wszyscy artyści śpiewali na żywo. Playback podczas Sylwestra Marzeń i Sylwestrowej Mocy Przebojów.
W ubiegłym roku koncerty sylwestrowe były inne niż dotychczas. W związku z pandemią koronawirusa TVN zdecydowało się nie organizować hucznego sylwestra. Jedynie dwie stacje postanowiły hucznie pożegnać stary rok. Polsat wyjątkowo zorganizował występy artystów w studio bez udziału publiczności, natomiast Telewizja Polska zorganizowała koncert w plenerze w amfiteatrze w Ostródzie
Sylwester Marzeń Telewizji Publicznej ponownie pobił konkurencję i przyciągnął przed ekrany najwięcej widzów. Na koncercie w Ostródzie pojawiła się prawdziwa plejada gwiazd, a na scenie wystąpili m.in. Roksana Węgiel, Viki Gabor, Cleo, Zakopower, Golec uOrkiestra, Boys oraz Zenek Martyniuk. Nie zabrakło także zagranicznych gwiazd, a swoje utwory zaśpiewali Thomas Anders z Modern Talking oraz Francesco Napoli. Koncert poprowadzili Ida Nowakowska, Rafał Brzozowski, Małgorzata Tomaszewska, Aleksander Sikora, Izabella Krzan oraz Norbi.
Sylwestrowe koncerty, które w ubiegłym roku zorganizował jedynie Polsat oraz TVP, cieszyły się sporym zainteresowaniem widzów, ale jak informował prezes Telewizji Publicznej Jacek Kurski, Sylwester Marzeń zgromadził przed ekranami najwięcej widzów (w szczytowym momencie ponad 8 mln).
Niestety tego wieczoru nie wszystkie gwiazdy zdecydowały się śpiewać na żywo. Na playback w TVP zdecydował się m.in. Thomas Anders z Modern Talking. Nie oznacza to jednak, że w konkurencyjnej stacji artyści również nie śpiewali na żywo. W Polsacie z playbacku zdaniem widzów korzystała Mandaryna, Lou Bega czy Fun Factor.
Internauci nie ukrywali swojego niezadowolenia i podczas sylwestrowych występów na bieżąco komentowali wpadki TVP oraz Polsatu.
Zaskoczeni?
