Z życia gwiazd
Podróżowanie spowoduje, że Opozda i Żukowska opuszczą „Barwy Szczęścia”? Zaskakujące doniesienia mediów!

Podróżowanie spowoduje, że Opozda i Żukowska opuszczą serial „Barwy Szczęścia”? Takie informacje pojawiły się w mediach po powrocie Joanny Opozdy z rajskich wakacji. Jeden z portali podaje, że Joanna Opozda i Marieta Żukowska spowodowały paraliż przez swoją nieobecność na planie serialu. Czy poniosą tego konsekwencje?
Nie da się ukryć, że wiele osób ze świata show-biznesu postanowiło po Nowym Roku udać się na rajskie wakacje. Najbardziej oblegane są egzotyczne wyspy, jak Zanzibar. W tym roku popularny również stał się Meksyk, gdzie swoje wakacje spędzają m.in. Małgorzata Rozenek z rodziną, czy Natalia Siwiec. Joanna Opozda wybrała się w jeszcze inne miejsce i poleciała na Madagaskar. Natomiast jej koleżanka z serialu Marieta Żukowska udała się na bardzo modny w tym roku Zanzibar.Na Instagramie Joanny Opozdy mogliśmy podziwiać piękne zdjęcia z rajskiego Madagaskaru, a na profilu Mariety cały czas pojawiają się zdjęcia ze zjawiskowego Zanzibaru. Jak donosi jednak jeden z portali Joanna i Marieta swoimi wakacjami znacznie utrudniły pracę swoim koleżankom i kolegom z planu serialu „Barwy Szczęście”. Obie panie grają tam jedne z kluczowych postaci przez, co pojawiły się problemy. Zobaczcie!
Portal Pudelek podaje, że po rozmowie z osobą z produkcji dowiedział się iż, obie aktorki miały zobowiązania związane z grą w „Barwach Szczęścia”. Jednym z nich według powyższego portalu jest to, że podczas trwania pandemii nie będą wyjeżdżały za granicę. Kwarantanna była tego największym powodem, co przesuwało w czasie nagrania.
Niemniej jednak media donoszą, że podróżowanie może spowodować, że Opozda i Żukowska mogą mieć kłopoty. Pudelkowi osoba z produkcji serialu zdradziła, że przez ich wyjazd pojawiło się mnóstwo problemów związanych z terminami i logistyką:
„Wszyscy w „Barwach szczęścia” są wkurzeni na Joasię i Marietę. Wyjechały sobie na zagraniczne wakacje, przez co teraz siedzą na kwarantannie, a my musimy wszystkie kalendarzowego zmieniać. Trzeba na nowo pod nie dopasowywać terminy pozostałych aktorów, zmieniać lokalizację i scenariusze, po prostu całą logistykę na nowo ustawiać. To oznacza mnóstwo dodatkowej pracy dla ludzi w produkcji i agentów aktorów, za którą nikt nikomu nie płaci”.
W wypowiedzi rozmówcy portalu Pudelek pojawiło się również stwierdzenie, że aktorki nie pomyślały nawet o tym, jak duże mogłyby być kłopoty, gdyby nagle zamknięto granice:
„Zachowały się jak gwiazdeczki. Wyjechały sobie na egzotyczne wakacje, którymi chwaliły się na Instagramie, nie myśląc o innych. Tym bardziej, że w umowie każdy aktor podpisuje zobowiązanie, że w czasie trwania zdjęć nie będzie wyjeżdżał za granicę. To standard w czasie Covida – właśnie po to, by nie stwarzać dodatkowych problemów produkcji i pozostałym kolegom. A co by było, gdyby zamknięto nagle granice i nie mogłyby wrócić do Polski wcale? Nie robi się takich rzeczy”.
Czy faktycznie Joasia i Marieta mają się czego obawiać. My uwielbiamy ich role w serialu „Barwy Szczęścia”. A Wy?
Nie od dziś wiadomo, że Lewandowscy prowadzą bardzo udane i szczęśliwe życie rodzinne. W sieci znajdziemy...
Zarobki Kurskiego w TVP przyprawiają o zawrót głowy, a informacje na ten temat w sieci ujawnił...
Marzena Rogalska skomentowała współpracę z Tomaszem Kammelem, przyznając, że nie mieli oni zbyt dobrego kontaktu w...
Joanna Opozda i Antek Królikowski znowu są razem? Wiele doniesień właśnie na to wskazuje, jednak żadne...
Oliwia i Łukasz wzięli udział w programie „Ślub od pierwszego wejrzenia”. Ich relacja zapowiadała się naprawdę...