Potężny influencer odchodzi z social mediów. Choć obecność w mediach społecznościowych to główne źródło utrzymania dla wielu gwiazd internetu, jedna z nich – i to w zasadzie najpotężniejsza – podjęła decyzję o porzuceniu takowej działalności. To wielki szok dla wszystkich zainteresowanych życiem Dana Bilzeriana, bo właśnie o nim mowa. O powodach swojej decyzji gwiazdor opowiadał w wywiadzie na polskim kanale “Dla Pieniędzy” w serwisie YouTube. Zobaczcie sami…
Influencerzy dużą część swoich dochodów osiągają dzięki swojej obecności w social mediach. To właśnie tam gromadzą szeroką publikę, dzielą się wydarzeniami ze swojego życia, oraz przede wszystkim nawiązują płatne współprace oraz reklamują produkty, dzięki którym mogą liczyć na pokaźne zastrzyki gotówki. Jak się jednak okazuje, niektórzy potrafią powiedzieć dość i znaleźć na siebie nieco inny sposób. Z takiego założenia wyszedł jeden z najpotężniejszych gwiazdorów na całym świecie – Dan Bilzerian.
Bilzerian miał epizody w filmach, jednak w sieci zasłynął głównie z prezentowania wielkiego majątku, życia opływającego przepychem, oraz pokazywania swojej niezwykłej codzienności. Amerykanin mimo to postanowił powiedzieć dość. O wszystkim mówił w wywiadzie na polskim kanale w serwisie YouTube – “Dla Pieniędzy”. Dlaczego zdecydował się na takich ruch? Będziecie zaskoczeni…
Jakiś czas temu Dan Bilzerian porównał social media do nowotworu, który sieje spustoszenie w organizmie i zwyczajnie ma ich dość. Temat postanowił poruszyć prowadzący kanału “Dla Pieniędzy”. Bilzerian jak zawsze był rozbrajająco szczery:
“Nie postowałem nie wiem od jak dawna, nawet nie wiem jaki mamy miesiąc. Pewnie będzie 6-7 miesięcy, szmat czasu. […] Wydaje mi się, że social media są jedną z tych dziedzin, w której zrobiłem już wszystko co chciałem zrobić i wyciągnąłem z nich ile mogłem, czyli sławę, dziewczyny, wszystko. Teraz czuję, jak wrzucam coś na Insta, to jakbym poddawał się niepotrzebnemu samouwielbieniu.”
Chwilę później gwiazdor przyznał, że widzi, że social media zmieniają świat na gorsze:
“Widzę w jaki sposób media społecznościowe zmieniły świat na gorsze i trudno jest mi się ekscytować robieniem czegoś, co czuję, że jest złe, nie mówiąc, że robiłem to już od tak dawna. Robię to od 11 lat, dokumentując wszystkie te szalone rzeczy. To była frajda, sposób w jaki zaliczyłem te wszystkie odjechany przygody, to była zabawa. […] Kupowałem wszystko co mi się podobało, latałem po świecie, umawiałem się z najpiękniejszymi kobietami, w pewnym sensie dokumentowałem wszystko co robiłem.”
Na koniec wywodu Dan Bilzerian przyznał, że obecnie woli poświęcać ten czas na spotkania z kumplami:
“Czuję, że zrobiłem tyle, że teraz wolę poświęcać czas na spotkania z moimi kumplami, na serfowanie, offroad, podnoszenie ciężarów, wiesz wszystko to co daje mi frajdę…”
Gwiazdor przyznał jednak, że czasami zdarza mu się wrócić do takiego stylu życia. Od grudnia zamieścił na Istagramie dwa posty. Obserwuje go tam zawrotna liczba ponad 33 milionów osób.
źródło: YouTube – Dla Pieniędzy; foto: YouTube – Dla Pieniędzy (zrzut ekranu)