Premierowy odcinek „BrzydUli” podzielił widzów. Jest aż tak źle?

6 października 2020
Przez: : W.M.

Za nami pierwszy odcinek reaktywowanego po 10 latach serialu. Premierowy odcinek „BrzydUli mocno podzielił widzów. Nie wszyscy zachwycili się zamysłem produkcji.

Po emisji wyczekiwanego pierwszego odcinka serialu o losach sympatycznej Uli, w sieci pojawiło się dużo komentarzy zawiedzionych widzów.

Nieco ponad rok temu na światło dziennie wyszła zaskakująca informacja o wznowieniu produkcji uwielbianego przed laty serialu „BrzydUla”. Hit stacji TVN opowiadał o losach sympatycznej Uli Cieplak, która zakochała się w prezesie dobrze prosperującego domu mody. Widzowie uwielbiali oglądać ten serial, gdyż dostarczał im wiele emocji, w tym również sporo śmiechu. W głównych rolach zobaczyć mogliśmy tytułową Ulę, w której postać wciela się Julia Kamińska, Filipa Bobka (Marek) czy Małgorzatę Sochę (Violetta Kubasińska).

W ubiegłym roku pojawiły się pierwsze informacje o powrocie uwielbianego przez widzów serialu „BrzydUla”. Po kilku miesiącach rozpoczęły się prace na planie, które przedstawiać miały losy bohaterów 10 lat później od finału pierwszej części serialu.

Premierowy odcinek „BrzydUli” podzielił widzów

Widzowie, którzy wyczekiwali powrotu serialu „BrzydUla”, w końcu mogli zobaczyć pierwszy odcinek kolejnego sezonu. 5 października o 20 stacja TVN7 wyemitowała pierwszą odsłonę reaktywowanego po dziesięciu latach formatu.

O czym opowiadać będzie drugi sezon uwielbianego niegdyś serialu „BrzydUla”? Cała akcja rozgrywa się dziesięć lat po ostatnich wydarzeniach, przemianie Uli i wyznaniem jej miłości przez Marka. Zakochani są już po ślubie i doczekali się nawet trójki: Kuby, Julki i rocznego Antosia. Główna bohaterka Ula to zapracowana mama, która porzuciła pracę w firmie dla macierzyństwa. W pewnym momencie tytułowa bohaterka zaczyna podejrzewać Marka o zdradę i chce wrócić do pracy, aby mieć oko nad niewiernym jej zdaniem mężem.

Po emisji premierowego odcinka „BrzydUli” na oficjalnym profilu serialu w mediach społecznościowych pojawiło się wiele komentarzy zawiedzionych widzów.

„Oj, masakra. Totalnie się rozczarowałam. Pierwsza seria się zakończyła tak romantycznie, a tu taka żenada. Ula matka zapuszczona, Marek podrywacz i playboy. Kiepsko to widzę :(„

Niestety to już nie ten klimat co kiedyś… Nie mam ochoty oglądać kolejnych odcinków po dzisiejszej dawce żenady. Szkoda że nie doczekalam się na Violette…”

Wieku widzów czekało z utęsknieniem na powrót serialu, dlatego tez spora ich część chętnie będzie śledzić nową odsłonę „BrzydUli”.

A Wy oglądacie nową „BrzudUlę”?

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej