Za nami pierwsza edycja gali Prime MMA. Gwiazdy Internetu i show-biznesu zaprezentowały swoje sportowe umiejętności w oktagonie. Kto zwyciężył? Oto wyniki!
19 lutego odbyła się debiutancka gala MMA, reprezentowana przez Kasjusza „Don Kasjo” Życińskiego. Trzeba przyznać, że dobór uczestników od początku budził spore emocje i kontrowersje. Na nowe sportowe wydarzenie z niecierpliwością czekała masa internautów i widzów. Podczas Prime MMA wystąpili:
Niewątpliwie największe emocje związane były z walką wieczoru, czyli starciem Kruszwila i Kamerzysty, jak i walką Jasia Kapeli czy samego Kasjusza, który swoje umiejętności zaprezentował na licznych galach Fame MMA.
Przed oficjalnym rozpoczęciem gali odbyły się dwie dodatkowe walki: Całkowski vs Zając oraz Cios vs Ambro. Pierwszą, niezwykle krwawą walkę technicznym nokautem wygrał Zając. Piotr Całkowski został przewieziony do szpitala.
Kolejną walkę stoczyli: Dawid Ambro vs Adrian Cios. Walkę w pierwszej rundzie duszeniem zza pleców zwyciężył Dawid Ambro.
Następnie w oktagonie odbyło się pierwsze starcie pań. W ringu stanęły: Wiola Kotelecka oraz Oliwia Sadkowska. Wiola od samego początku mocno uderzała w swoją rywalkę. Oliwii dwukrotnie wypadł ochraniacz na zęby, dlatego konieczna była interwencja sędziego. W pewnym momencie Sadkowska odpuściła i przestała się bronić. Technicznym nokautem zwyciężyła Wiola Kotelecka.
Kolejne starcie należało do Sebastiana “Ztrolowanego” Nowaka i Jakuba “HeCmAna” Rygiela. Sebastian Nowak zaatakował swojego przeciwnika licznymi kopnięciami, zwyciężając tym samym pojedynek.
Następna walka wzbudziła niemałe emocje, bowiem doszło do walki Alana Kwiecińskiego i Rafała Pazika oraz Jakuba Lasika. Nie da się ukryć, że Alan od początku miał ogromną przewagę nad chłopakami, którzy przyjęli mnóstwo mocnych ciosów. W drugiej rundzie zobaczyliśmy jedynie Rafała i Alana, który w pierwszych sekundach zafundował przeciwnikowi kopnięcie w wątrobę. Ostatecznie ogromną przewagą walkę zwyciężył Alan Kwieciński.
Kolejno w ringu zmierzyli się: Sobota oraz Puszbarber. Panowie stoczyli walkę w boksie. Jednogłośną decyzją sędziów zwyciężył Sobota.
Następnie w oktagonie ponownie zmierzyły się panie. Tym razem Julia “Queen Of The Black” Pelc oraz Aleksandra Okrzesik. Julia w ekspresowym tempie sprowadziła rywalkę do parteru, jednak Ola szybko odpłaciła się podduszaniem zza pleców, które zapewniło jej zwycięstwo.
Kolejna walka należała do Pawła Tyburskiego i Łukasza Lupy. Tybori ostro zaatakował swojego przeciwnika, okładając Łukasza licznymi ciosami. Paweł zwyciężył!
Kolejno w oktagonie zobaczyliśmy długo wyczekiwaną walkę Jasia Kapeli i Ziemowita Kossakowskiego. Już w pierwszej rundzie Jasiu próbował wielokrotnie założyć gilotynę swojemu przeciwnikowi. Kapela zapewnił sobie zwycięstwo serią ciosów.
Adrian “Medusa” Salomon i Dawid Narożny to kolejni uczestnicy Prime MMA, którzy zaprezentowali się w ringu. W pierwszych sekundach pierwszej rundy zwyciężył Adrian Salomon.
Kolejno w ringu walkę miał stoczyć Stifler oraz Soroko, jednak z przyczyn niezależnych od organizatorów, starcie nie odbyło się.
W oktagonie zobaczyliśmy więc Mateusza Murańskiego oraz Kasjusza Życińskiego. Druga runda była dla panów niezwykle wyczerpująca. W trzeciej rundzie również nie brakowało emocji. Po mocnym uderzeniu przez “Don Kasja” w wątrobę wydawać by się mogło, że pojedynek dobiegł końca. Waleczny Murański postanowił jednak wstać i usilnie próbował znokautować Kasjusza. Ostatecznie, po czterech brutalnych rundach, jednogłośną decyzją sędziów zwyciężył Kasjusz Życiński.
Kasjusz przekazał również, że już 2 lipca odbędzie się 2. edycja Prime MMA.
Walka wieczoru przyniosła także spore emocje i nie potrwała za długo. Zaledwie po 11 sekundach Kamerzysta zwyciężył pojedynek, uderzając Kruszwila prawym sierpowym.
źródło: Instagram Prime MMA
